Pani Marszałek! Wysoka Izbo! I chciałbym, i boję się - myślę, że właśnie te słowa opisują stan umysłu tych, którzy są autorami tego projektu ustawy. Chcieliby czegoś, ale tak naprawdę się boją.
Szanowni państwo, skoro tworzycie ten powiat, to powiedzcie, ile takich powiatów w Polsce będzie. Czy jesteście w stanie to powiedzieć? Nie. Ale jesteście w stanie powiedzieć, że chodzi o Górny Śląsk. Dlaczego, na Boga, nie przedstawiacie projektu ustawy, który łączy wszystkich 14 powiatów na Górnym Śląsku i sprawa załatwiona, a nie - tworzycie potworka, który nie wiadomo czym jest, który nie ma szansy przejścia w tej Izbie po tych wszystkich wypowiedziach, które tutaj usłyszeliśmy w imieniu klubów. Ta ustawa z całą pewnością nie utrzyma się w tym kształcie. Doskonale państwo o tym wiedzą. Mimo wszystko idziecie z tą ustawą. Dlaczego? Żeby powiedzieć Ślązakom: Popatrzcie, my się wami interesujemy.
Panie pośle, proszę mi powiedzieć, czy pan sobie wyobraża, jakie do prezesa Rady Ministrów będą kolejki mieszkańców różnych powiatów, różnych gmin, którzy będą wnioskować: U nas stwórzcie metropolię, powiat metropolitalny, dlatego że dzisiaj w Polsce mieszkanie na wsi czy w czymś, co nie jest metropolią, jest uważane za obciach i na pewno takie inicjatywy się pojawią, a wtedy premier, tak jak panowie, będzie mówił: No tak, ale (Dzwonek) tym mieszkańcom trzeba tutaj coś zrobić, dobrze. I powołamy następny taki powiat metropolitalny na przykład w Pcimiu. Taka ustawa będzie z całą pewnością prowadziła do takich rzeczy. Weźcie to, szanowni panowie, pod uwagę. Dziękuję. (Oklaski)