Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Pan poseł sprawozdawca, uzasadniając zakaz publikowania lub podawania do publicznej wiadomości w inny sposób wyników badań przedwyborczych, sondaży opinii publicznej dotyczących wyników wyborczych, podał argument, że często sondaże są przygotowywane nieprofesjonalnie i nierzetelnie, co może wpływać negatywnie na wynik wyborczy. Można zgodzić się z tym, że sondaże często są przygotowywane rzeczywiście nierzetelnie i podają informacje, które budzą wątpliwości. Podany został przykład z ostatnich dni. Jedna z nowych pracowni podała, że Platforma Obywatelska już prowadzi dwoma punktami procentowymi, po czym znana, sprawdzona pracownia podała, że Prawo i Sprawiedliwość dalej zdecydowanie prowadzi dziesięcioma punktami procentowymi.
Tylko, panie pośle, mam wątpliwości, czy ta nierzetelność, która mogłaby wystąpić w piątek przed ciszą wyborczą, nie zostanie przesunięta o tydzień, tak jak państwo chcecie, o siedem dni. Czyli ta ostatnia informacja, nierzetelna, pojawi się tydzień wcześniej i zafunkcjonuje w opinii wielu wyborców.
Jeszcze jedno pytanie, panie pośle. Czy pan dysponuje danymi, w ilu krajach Unii Europejskiej o rozwiniętych demokracjach są takie ograniczenia na poziomie siedmiu czy więcej dni, jeżeli chodzi o publikację sondaży? Dziękuję bardzo.