Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję.
Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Ustawa ta budzi dużo kontrowersji odnośnie do lokalizacji tzw. farm wiatrowych, których w Polsce w ostatnich latach powstało dużo, co jest związane m.in. z wykonaniem dyrektywy Unii Europejskiej dotyczącej tego, że do 2020 r. 15% energii ma pochodzić z odnawialnych źródeł energii.
(Poseł Anna Zalewska: Już mamy 2014 r.)
Tę energię odnawialną mamy praktycznie tylko z tzw. współspalania i z biomasy. Jak państwo wiedzą i się orientują, tak to wygląda. Energia wiatrowa jest jedną z możliwości w tzw. miksie energetycznym. Kontrowersje w tym projekcie budzi przede wszystkim odległość 3 km od zabudowań i terenów leśnych.
Zgadzam się z moim przedmówcą panem Rackim, że praktycznie wyeliminujemy możliwość stawiania farm wiatrowych na terenie całego kraju, bo rzadko można znaleźć miejsce na terenie naszego kraju, gdzie nie ma zabudowań lub lasów. (Poruszenie na sali)
(Poseł Zbigniew Kuźmiuk: Ale można.)
Zostaje morze. Zgadzam się z państwem, że powinniśmy dążyć, resort środowiska powinien dążyć do tego, żeby stworzyć takie uwarunkowania prawne, żeby farmy wiatrowe mogły powstawać na terenie naszego morza...
(Poseł Andrzej Adamczyk: One już są, panie pośle.)
Część już jest, ale nie do końca.
(Poseł Andrzej Adamczyk: Wszystkie są.)
(Głos z sali: Zapraszamy nad morze.)
Zgadzam się z tym, że trzeba by było tak zrobić, żeby nie przeszkadzało to większości obywateli. Trudno mi ocenić, czy 3 km, czy 2 km, czy 1,5 km, czy 0,5 km, czy może 5 km. Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, żeby się jednoznacznie wypowiedzieć, czy minimum 3 km to jest warunek.
Zgadzam się z państwem, że może powinniśmy sprawdzać dźwięki, które wydają farmy wiatrowe, czyli głównie skrzydła, jaki mają one wpływ na życie mieszkańców w danej okolicy. Bo jest wielu takich, którzy ich sobie nie życzą. Tu się z państwem zgadzam.
Kolejna rzecz to proponowany projekt ustawy, który jest, jak można stwierdzić, niezgodny z konstytucją. Nie da się już pewnych rzeczy cofnąć, skoro farmy wiatrowe zostały w pewien sposób postawione. I tu państwo - też słyszałem głosy z tej strony, że zostały ściągnięte z Niemiec, z tzw. demobilu - może spróbować to w pewien sposób jakoś zweryfikować pod względem technicznym i budowlanym, czy one rzeczywiście zagrażają, czy też nie.
W związku z tym Klub Poselski Sojusz Lewicy Demokratycznej przedstawi swoje stanowisko w głosowaniu w piątek na tym posiedzeniu Sejmu. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Jerzy Borkowski: Czemu tak tajnie?)