Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Szanowny Panie Prezesie! Szanowni Panowie! W imieniu Solidarnej Polski chciałbym przedstawić naszą opinię, nasze stanowisko wobec sprawozdania. Czynię to z wielką radością i satysfakcją. Od razu też powiem, że będziemy głosować jak najbardziej za.
Panie ministrze, tak się składa, akurat mam ten komfort, że od chwili powstania obserwuję tę instytucję. Co roku była ona oceniana bardzo pozytywnie i myślę, że nadal tak będzie.
Sprawozdanie jest bardzo ładnie przygotowane i w tym miejscu należy podziękować byłemu prezesowi, bo to on przygotował fundamenty, oczywiście przy pomocy ministra za to odpowiedzialnego, to się rozumie. I zawsze była zgoda co do oceny. Jednak, panie ministrze, trochę się lękam, boję, jak przeglądam to sprawozdanie. Docieram do str. 25, na której są dane porównawcze za okres ostatnich 5 lat. To wszystko, co dzieje się w Polsce w instytucjach, tu wygląda odwrotnie. Roboty przybywa, stan ludzi jest właściwie ten sam, a pieniędzy ubywa. (Poruszenie na sali) No, tak, panie ministrze. Natomiast wymagania co do tych osób są ogromne, bo muszą zrezygnować z rejestracji, muszą rezygnować z list adwokackich. Są propaństwowcami, zrezygnowali z biznesu, a dzisiaj adwokaci, sędziowie - to jest biznes. Myślę, że może nastąpić taki moment - tu nawiązuję do słów mojego poprzednika - kiedy pracownicy zapytają: Jak długo będziemy pracować w takich warunkach? Bo spraw przybywa. O to się niepokoję. Dlatego też jestem pełen uznania i dziękuję za tę pracę, panie prezesie. Tak się składa, że nie mogłem być na ostatnim posiedzeniu komisji, na którym było podsumowanie, ale już to trochę czuję. Zatem dziękuję bardzo.
Chciałbym też powiedzieć o tym, o czym mówił już poseł Suski. W okresie, kiedy budziła się teoria powstania Prokuratorii Generalnej, nie byłem jeszcze w polityce, ale byłem prezydentem miasta i rozmawiałem z kolegami, którzy już byli tutaj. Wyobrażali sobie tę prokuratorię trochę z innymi zadaniami i kompetencjami. Dzisiaj pan sam, panie ministrze, poruszył wątek, nie wiem nawet w jakim kontekście, kto ma decydować o tym, co ma być prywatyzowane. Myślałem, że to będzie robić Prokuratoria Generalna, że to będzie zestaw ludzi, którzy będą decydować o Skarbie Państwa, o tym, co i jak, w jakim kierunku zmierzać, jeśli chodzi o prywatyzację. Dzisiaj mówimy o tym, co jest ustalone prawem i co Prokuratoria Generalna powinna czynić i czyni. Zatem odnoszę się bardzo pozytywnie i życzę, żebyście państwo naprawdę dawali sobie radę i czynili jeszcze pewne kroki w kierunku wyjaśnienia niektórych spraw, o czym powiem w pytaniu. Dziękuję bardzo.