Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Żeby się nie skupiać tylko i wyłącznie na kwestii referendum odwołującego organ gminy, mam dwa pytania do pana ministra. Pierwsze pytanie dotyczy właśnie nowej konstrukcji władz powiatu. Otóż wprowadzenie zasady wyboru starosty przez radę powiatu i jakby dobieranie czy zatrudnianie wicestarosty przez starostę to jest coś, nad czym można oczywiście dyskutować, natomiast pytanie mam takie: Czy rozważaliście państwo i czy nie uważa kancelaria prezydenta i pan prezydent za stosowne, żeby tak samo jak w przypadku miast i zastępców prezydenta rozważyć możliwość, że w przypadku małych powiatów jest jeden zastępca, w przypadku dużych powiatów, na przykład powyżej 150 tys. mieszkańców, dwóch zastępców starosty, bo jednak zakres kompetencji, jaki powiat realizuje, jest duży? Wydaje się, że potrzeba sprawnego zarządzania mogłaby tego typu regulacje uzasadniać.
Drugie pytanie dotyczy referendum, ale tego referendum w sprawach lokalnych. Zasygnalizowałem to już w wystąpieniu w imieniu klubu, ale chciałbym jeszcze dopytać. Czy pan prezydent nie obawia się jednak tego, że całkowite zniesienie wymogu frekwencji, jeśli chodzi o ważność tego typu referendów, narazi jednak samorządy na rozkwit pewnej patologii? Otóż w sytuacji, kiedy inicjatorem referendum może być organ wykonawczy gminy, wójt, burmistrz, i kiedy nie będzie konieczności uzyskania jakiegokolwiek, nawet najmniejszego poziomu frekwencji, dojść może do tego, że wójt, burmistrz będzie chciał omijać decyzje rady gminy, żeby poprzez referendum -będzie zainteresowany, jak rozumiem, żeby go nie nagłośnić, nie zachęcić obywateli do udziału - w ten sposób omijać organ jednak wybrany w wyborach powszechnych w gminie, radę. Czy to nie spowoduje tego, że rada straci swoje dotychczasowe znaczenie? Tutaj widzę poważne niebezpieczeństwo. Czy pan prezydent tego niebezpieczeństwa nie widzi? (Oklaski)