Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

6 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Spraw Wewnętrznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o dowodach osobistych, ustawy o ewidencji ludności oraz ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego (druki nr 2998 i 2999).


Poseł Jacek Sasin:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiam stanowisko Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o dowodach osobistych, ustawy o ewidencji ludności oraz ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego (druk nr 2998).

    Otóż ustawa ta ma charakter interwencyjny i ma ratować sytuację w obliczu braku należytego przygotowania operacji uruchomienia centralnych rejestrów dowodów osobistych, PESEL i aktów stanu cywilnego. Na nasze stanowisko mają wpływ trzy okoliczności.

    Po pierwsze, należy zauważyć, że regulacje dotyczące wprowadzenia tych centralnych rejestrów, szczególnie dwóch: dowodów osobistych i PESEL, zostały zawarte w ustawach, które uchwalono w 2010 r. Chodzi o ustawę o dowodach osobistych z dnia 6 sierpnia 2010 i ustawę o ewidencji ludności z 24 września 2010 r. Przewidywały one uruchomienie tych rejestrów od 1 stycznia 2015 r. Rząd na należyte przygotowanie tej operacji miał więc ponad cztery lata, co okazało się zbyt krótkim okresem. Rząd w tym czasie tej operacji w należyty sposób nie przygotował, rejestry nie mogły zostać uruchomione w przewidzianym terminie. System nie jest gotowy. Pan minister Stachańczyk mówił dzisiaj na posiedzeniu komisji, że wciąż trwa podłączanie do gmin i potrzebne są dalsze testy. Te słowa padają na dwa tygodnie przed nadejściem terminu przewidzianego ustawą. Trudno byłoby tutaj nie sformułować tezy, że to opóźnienie powstało jednak z winy rządu. Zrzucanie na gminy - tak jak to zawarto w uzasadnieniu - konieczności przyjęcia tej interwencyjnej ustawy dzisiaj chyba nie do końca odpowiada rzeczywistości.

    Po drugie, jeśli już doszło do tego opóźnienia, musimy zadać pytanie, dlaczego projekt ustawy wpłynął do Sejmu tak późno i zajmujemy się nim w połowie grudnia. Przecież cały system miał ruszyć od 1 stycznia. Stawia to parlament pod ścianą i powoduje, że musimy procedować w trybie ekspresowym. Pierwsze czytanie przeprowadzono na posiedzeniu komisji dzisiaj, w godzinach rannych, drugie czytanie odbywa się teraz, a głosowanie będzie miało miejsce za chwilę. Nie daje to możliwości prowadzenia rzeczywiście dobrej pracy legislacyjnej nad ustawą, mimo że projekt jest rzeczywiście krótki i mało skomplikowany.

    Wreszcie po trzecie, muszę wyrazić zaniepokojenie i brak pewności w zakresie tego, czy te dodatkowe dwa miesiące spowodują, że uruchomione rejestry będą działać prawidłowo. Dzisiaj na posiedzeniu komisji dowiedzieliśmy się, że długość tego okresu, termin dwumiesięczny jest niejako wymuszony sytuacją, a mianowicie licencje na dotychczasowe działające systemy wygasają wraz z końcem marca. Ten termin nie może więc być już przedłużony. W związku z tym nie tylko parlament z tą ustawą jest w sytuacji bez wyjścia, ale również i rząd, jak rozumiem, ma dzisiaj ewentualnie tylko dwa miesiące, nie więcej, na to, żeby cały system bezbłędnie uruchomić. Jeśli cztery lata czy ponad cztery lata stanowiły za krótki okres, aby zbudować i uruchomić ten system, to trudno uwierzyć dzisiaj, że dodatkowe dwa miesiące będą panaceum na ten problem.

    Wysoka Izbo! Reasumując, trzeba stwierdzić, że nie pierwszy raz rząd rękami parlamentu ratuje sytuację, doprowadziwszy wcześniej do opóźnień, szczególnie dotyczy to terminów wprowadzania nowych rozwiązań informatycznych.

    Posłowie klubu Prawa i Sprawiedliwości zostali postawieni w sytuacji bardzo trudnej. Z jednej strony mamy świadomość, że odrzucenie tych rozwiązań spowoduje uruchomienie centralnych rejestrów w sytuacji, kiedy nie mogą działać prawidłowo, co może się skończyć wielkim bałaganem, tak jak chociażby przy okazji ostatnich wyborów samorządowych, chodzi o działanie systemu informatycznego Państwowej Komisji Wyborczej. Z drugiej strony trudno jest nam podnieść rękę za przyjęciem tej ustawy, bo może to być odczytane jako rozgrzeszanie przez nas zaniedbań rządu, dla którego ponad cztery lata stanowiły za krótki czas, aby zrealizować zapisy ustaw o dowodach osobistych i o ewidencji ludności.

    W tej sytuacji klub Prawa i Sprawiedliwości wstrzyma się od głosu nad w czasie głosowania nad tym projektem. Dziękuję bardzo.



Poseł Jacek Sasin - Wystąpienie z dnia 16 grudnia 2014 roku.


76 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:








Poseł Jacek Sasin - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy – Prawo o zgromadzeniach

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Jacek Sasin - Wystąpienie z dnia 22 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy – Prawo o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy


Poseł Jacek Sasin - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy