Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

6 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druki nr 1495 i 1601).


Poseł Piotr Paweł Bauć:

    Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Poselskiego Ruch Palikota mam zaszczyt prezentować stanowisko, jeżeli chodzi o omawiany tutaj projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty (druk nr 1495).

    Jeżeli chodzi o zasadę, czyli o przyspieszenie wkraczania młodych obywateli do systemu oświaty, Ruch Palikota jednoznacznie, jak najbardziej, opowiada się za tym rozwiązaniem. Opieramy to na wiedzy, którą możemy czerpać z innych państw, w których 6-letni człowiek już uczestniczy w systemie edukacji, edukacji zorganizowanej przez państwo. Te państwa cieszą się wzrostem gospodarczym i dobrobytem, a obywatele świetnie sobie radzą nie tylko u siebie, ale i na rynku globalnym.

    Powstaje pytanie, czy jesteśmy przygotowani do tej zmiany. Oczywiście uczestniczyłem w tych debatach, które się odbywały w komisji, i było widać, że rząd wycofuje się z pierwszej decyzji, aby wszyscy, cała grupa sześciolatków, to jest ponad 300 tys., weszła w jednym momencie. Było widać, że wycofuje się, ponieważ system oświaty nie był jeszcze przygotowany i było czuć, że szkoły nie podołają temu zadaniu. Oczywiście chodzi też o samorządy, które będą musiały zwiększyć liczbę własnych środków, mimo że tutaj zapewnia się, że nie, ale praktyka pokazuje, że jest jednak trochę inaczej.

    Powstaje również pytanie w kontekście aktualnej sytuacji, mianowicie zamykania przez samorządy kolejnych szkół ze względów ekonomicznych, czyli jakby wyliczanie maksymalnej pojemności szkoły. Jeżeli ta maksymalna pojemność szkoły jeszcze jest do utrzymania, to się inne szkoły zamyka. A ponieważ jest coraz mniej dzieci, to ta pojemność nie jest przekraczana. Pamiętajmy jednak, że to będzie ok. 150 tys., jeżeli wejdzie tylko połowa, a to jest bardzo dużo. A więc powstaje pytanie, które w zasadzie najbardziej mnie nurtuje, ponieważ szkoła w zasadzie składa się tylko z dwóch elementów: z ludzi, z młodzieży, z dzieci, na to nie mamy wpływu, jaka to jest młodzież i dzieci, po prostu jaka się urodzi i jak ją chowamy, i nauczycieli. Na to mamy wpływ, po pierwsze ilościowo, czy mamy tych nauczycieli, i, po drugie, jakościowo.

    Co zasady, jak powiedzieliśmy, zgadzamy się z tym, żeby dzieci 6-letnie rozpoczynały obowiązkową edukację. Natomiast obawiamy się, że będzie to jednak pokolenie, które będzie musiało przeżyć chłodny wychów, ponieważ nie widzimy, a statystyki jednoznacznie pokazują, jakichkolwiek działań, które by spowodowały, że się zwiększy liczba nauczycieli, odpowiednio przygotowanych nauczycieli, jak mówi rozporządzenie ministra edukacji, że nie jest to nauczyciel geografii, WF czy nawet nauczyciel języka ojczystego, musi to być specjalnie przygotowany pedagog. Ostatnie dane, jakie zostały podane przez ministerstwo, jeżeli chodzi o zwalnianych nauczycieli, to niecałe 7 tys. nauczycieli z tej puli, którzy nie będą zatrudnieni w tym roku. 3,5 tys. to są nauczyciele zespołów i ośrodków wychowawczych, a więc widać, że to nie są nauczyciele wychowania przedszkolnego, wczesnoszkolnego. Inni to są nauczyciele konkretnych przedmiotów, przede wszystkim nauczyciele w gimnazjach. A więc pula nauczycieli nauczania początkowego jest stała. W związku z tym pytanie: Jak będzie te 150 tys. dzieci obsługiwane przez tę już ustabilizowaną pulę nauczycieli? Nasuwa się logiczny wniosek, że w wielu szkołach będziemy mieli system dwuzmianowy, co akurat w odniesieniu do tej grupy uczniów nie jest korzystne, a nawet można powiedzieć: jest wręcz bardzo niebezpieczną sytuacją uczęszczanie właśnie w takim systemie. Ale cóż, mamy, co mamy. Obawiamy się jeszcze, że kryzys, który nas dopada, może powiększyć (Dzwonek) dziurę budżetową i może się okazać, że w przyszły rok wejdziemy z większą liczbą dzieci, jeśli chodzi o obowiązek szkolny, który trzeba wykonywać, a z mniejszą ilością pieniędzy i możemy mieć duży problem. Jednak będziemy głosować za tym, żeby ten projekt przyjąć, bo jednak myślimy, że ta systemowa zmiana, aby dzieci 6-letnie uczestniczyły już w zorganizowanej edukacji, jest zmianą słuszną i prowadzącą do tego, że jako obywatele lepiej będziemy uczestniczyć w globalnym rynku. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Piotr Paweł Bauć - Wystąpienie z dnia 27 sierpnia 2013 roku.


113 wyświetleń