Dziękuję.
Chciałabym spytać, czy wnioskodawcy poprą ideę niedawnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który szeroko otworzył drzwi, jeśli chodzi o wykonywanie zawodu adwokata i radcy prawnego, twierdząc, że nie tylko aplikacja adwokacka stanowi taką drogę. Czy poprą w związku z tym propozycję Prawa i Sprawiedliwości usunięcia dwóch zbędnych barier, jakie w przypadku wykonywania tych zawodów są jeszcze w projekcie pana ministra Gowina? Chodzi o poszerzenie zakresu pojęcia ˝trzyletnia praktyka prawnicza˝ dla doktorów nauk prawnych posiadających już potwierdzoną egzaminami doktorskimi wiedzę prawniczą, której nie należy mylić ze znajomością przepisów prawa, co jest pojęciem technicznym, urzędniczym. Chodzi mianowicie o poszerzenie pojęcia ˝wiedza prawnicza˝ o wykonywanie w organach władzy publicznej lub w państwowych jednostkach organizacyjnych czynności bezpośrednio związanych z: występowaniem przed sądami lub trybunałami, wykładnią przepisów prawa oraz analizowaniem orzecznictwa sądów i trybunałów dla celów stosowania prawa. To znaczy chodzi o to, by nie ograniczać pojęcia ˝praktyka prawnicza˝ tylko do aplikacji i udziału w tworzeniu prawa.
Nie jest też niczym uzasadnione ograniczenie, zgodnie z którym wymóg trzyletniej praktyki miałby miejsce tylko w ciągu 5 lat przed złożeniem wniosku o wpis na listę wykonywania zawodu. Wydaje się, że jedyną zrozumiałą w świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego cezurą byłaby po prostu praktyka prawnicza podjęta czy wykonywana na początku transformacji, czyli po 1 stycznia 1990 r. Dziękuję bardzo. (Oklaski)