Dziękuję, panie marszałku.
Panie Ministrze! Chorzowskie Centrum Pediatrii i Onkologii znalazło się w bardzo trudnej sytuacji finansowej z przyczyn od niego niezależnych. Specjaliści oceniają, że wiele procedur w szpitalach dziecięcych jest niedoszacowanych, na przykład na onkologii. Tak że każdy mały pacjent, który trafia na onkologię, generuje dla szpitala straty.
Panie ministrze, tak dalej być po prostu nie może. Dlatego pytam: Co ministerstwo zamierza w tej sytuacji zrobić? Zrozpaczeni rodzice czekają na konkretne decyzje, które tę chorą sytuację w służbie zdrowia uzdrowią.