Dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie pośle Mularczyk, Polska nie składa się tylko i wyłącznie z posłów. Na naszej propozycji obniżenia podatku dla średnio zamożnych skorzysta około 300 tys. osób, a najbogatsi mogą płacić 40%, albo mogą swoje pieniądze zainwestować w budownictwo mieszkaniowe pod wynajem. W marcu tego roku Najwyższa Izba Kontroli poinformowała premiera, że rząd nie realizuje żadnej strategii mieszkaniowej. Brakuje 2,5 mln mieszkań. Jak uwolnić środki? Ano w taki sposób, że niech budują te mieszkania pod wynajem ci, którzy mają pieniądze, a nie zostawiają ich na lokatach. Dzisiaj 200 mld jest na lokatach i te środki są nieuwolnione. Dlatego z jednej strony wprowadzamy 40-procentowy próg podatkowy, co do którego wczoraj minister finansów powiedział, że może być z tego dochód wyższy o jakieś 3 mld zł, a z drugiej strony proponujemy ulgę i boom inwestycyjny, bo doskonale wiemy, że w branży budowlanej są naczynia połączone i może to być pewien napęd koniunktury budowlanej. Jeśli pan ma propozycje inne, jesteśmy gotowi rozmawiać, ale dzisiaj SLD rozpoczyna dyskusję nad wprowadzeniem trzeciego progu podatkowego.
Jeszcze jedno: we Francji - 75%, to jest propozycja francuska, w Belgii - 50% dla najbogatszych. Dlaczego w Polsce najbogatsi mają płacić tylko 32-procentowy podatek? Stąd też wychodzimy z taką propozycją.
Cieszę się, że prawa strona sali zmienia zdanie i jest gotowa rozmawiać. Natomiast nie mogę zrozumieć między innymi pani poseł Skowrońskiej, która wczoraj w wystąpieniu klubowym powiedziała, że nie do końca jest to dobry projekt. To jaki państwo macie projekt? Jaki macie? Tylko chcecie podwyższać VAT, który obciąża najuboższych, obciąża tych, którzy nie mają środków?
Sojusz Lewicy Demokratycznej złożył dwa projekty: jeden dotyczący trzeciej skali podatkowej i drugi dotyczący wprowadzenia podatku od transakcji finansowych. Jeden i drugi państwo chcecie odrzucić w pierwszym czytaniu. A więc jak mówimy o nałożeniu pewnych podatków dla najbogatszych, to państwo mówicie ˝nie˝, a jak mówimy o najbiedniejszych, to uzasadniacie, że brakuje dochodów w budżecie. I to jest ta różnica. Dziękuję. (Oklaski)