Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Chciałbym skierować to pytanie do szefów klubów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, do pana premiera Donalda Tuska jako szefa Platformy Obywatelskiej i pana premiera Pawlaka jako szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego.
(Głos z sali: Niech pan kończy, panie pośle.)
(Poseł Stefan Niesiołowski: Nie ma takich pytań.)
Są takie pytania. Nie pan będzie decydował o tym, jakie pytania można zadawać.
(Poseł Stefan Niesiołowski: Naucz się regulaminu.)
Czy wy w ogóle słuchacie kogokolwiek w Polsce?
(Poseł Stefan Niesiołowski: Na pewno, ale autorytetów.)
W sprawie tej ustawy doszło do zjednoczenia opinii publicznej jak w rzadko której sprawie. Jednym głosem mówi nie tylko opozycja parlamentarna - ponad 150 organizacji pozarządowych skierowało protest przeciwko uchwaleniu tej ustawy, wskazując na jej skrajnie antydemokratyczny i antykonstytucyjny charakter. Przeciwko tej ustawie protestuje związek zawodowy ˝Solidarność˝, na którego korzenie tak się chętnie powołujecie.
(Poseł Stefan Niesiołowski: Znamy.)
Wreszcie posłuchajcie tych słów: W czasach PRL wielu z nas uczestniczyło w nielegalnych demonstracjach (Dzwonek), bo legalnych zorganizować się nie dało. Te demonstracje przyczyniły się do zdobycia wolności, do największych zdobyczy wolnej Polski. Wolność zgromadzeń była jedną z największych zdobyczy III Rzeczypospolitej. Ustawa z 1990 r. zagwarantowała możliwość pokojowego publicznego wyrażania poglądów milionom ludzi. Wielokrotnie udowadniali oni, że potrafią właściwie korzystać z tej wolności. To jest fragment listu, który skierowali do was bohaterowie pierwszej ˝Solidarności˝.
(Poseł Stefan Niesiołowski: A Duda?)
To Władysław Frasyniuk, Zbigniew Bujak, pani Krzywonos i inni, na których autorytet tak chętnie się powołujecie, których stawiacie na piedestale i tak chętnie słuchacie.
Dlaczego w tej sprawie nie chcecie posłuchać ich głosu? Dlaczego jesteście głusi? Dziękuję bardzo. (Oklaski)