Podobno jest fantastycznie! Polskie prawo aż kipi od regulacji chroniących bezpieczeństwo kobiet. Nawet Konstytucja mówi o równości kobiet i mężczyzn, nietykalności osobistej, ochronie przed nieludzkim i poniżającym traktowaniem. Szlachetne, mądre słowa. A praktyka?

Czytaj więcej w naTemat.pl