Panie premierze, jeszcze raz. (Wesołość na sali) Nie odpowiada pan mi, nie odpowiada pan żadnym posłom na to pytanie. Ja chcę wiedzieć. Najbogatszy kraj w Europie ma wielki problem. To jest pański cud gospodarczy. Z największego atutu zrobił pan największy problem, jeśli chodzi o złoża polskie.
Nie odpowiada pan mi. Nie chce pan wpuścić ˝Solidarności˝. Ja jestem członkiem ˝Solidarności˝, więc ja ich teraz tutaj reprezentuję. (Wesołość na sali) Upomną się o to i kibice, choćby Śląska, mistrza Polski, i upomni się ˝Solidarność˝, i może jeszcze Kościół. Nie wiem, z kim należy rozmawiać, żeby wreszcie uzyskać odpowiedź na pytanie, jaki jest plan. Jest tragedia, panie premierze, tragedia z polskimi złożami. Proszę wreszcie odpowiedzieć na to pytanie, umówić się, porozmawiać. Proszę o to. Proszę powiedzieć, co pan zrobi ze złożami, jak zapewni pan emerytury ze złóż. Pan to obiecał. (Oklaski)