Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Podstawowym prawem rodziny jest prawo do wychowania dzieci. Skoro 80% rodziców wypowiedziało się przeciw edukacji swoich dzieci od szóstego roku życia ze względu na zagrożenie emocjonalne, psychologiczne, to dlaczego Platforma Obywatelska tak usilnie dąży do tego, ażeby tę nowelizację przeprowadzić? W czyim interesie? Czy jest to interes dziecka czy jest to interes kadry nauczycielskiej, która dba o swoje miejsca pracy? Stawiam takie pytanie.
Kolejna rzecz. Czy wcześniejsza edukacja dzieci, a w konsekwencji wpuszczenie ich w przyszłości szybciej na rynek pracy, w dobie, kiedy nie ma tej pracy, jest bezrobocie, ma sens? Mowa o tym, że od drugiego roku życia, z początkiem trzeciego, trzeba już objąć dzieci edukacją przedszkolną, nijak się ma do stwierdzeń pedagogów i psychologów nawet z czasów komunistycznych, którzy twierdzili, że dziecko do lat trzech, żeby dobrze rozwijało się emocjonalnie, musi mieć bezpośredni kontakt z matką. Gniazdem i najlepszym miejscem edukacji dziecka do lat trzech jest rodzina i jego rodzice. Dziękuję. (Oklaski)