Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Henryk Siedlaczek:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Coraz częściej słyszę, że najwyższy czas, aby zacząć zamykać nierentowne kopalnie. Moim zdaniem, zanim zaczniemy zamykać, trzeba usiąść i wszystko policzyć. Na razie wszystkie pomysły uzdrowienia górnictwa są hasłami, a nie koncepcjami. Powinniśmy zacząć od odpowiedzi na proste pytanie: Czego oczekujemy od górnictwa węgla kamiennego? Jeżeli ma to być wyłącznie węgiel tańszy od rosyjskiego, to rzeczywiście trzeba pozamykać większość kopalń. Jeżeli chcemy, żeby górnictwo pełniło funkcję dobrze rozwiniętej branży paliwowej, trzeba stworzyć warunki, aby mogło ją pełnić. Większość uczestników medialnej debaty o górnictwie węgla kamiennego mówi i pisze tak, jakby w kopalniach wydobywano tony skały, z którą na powierzchni zaczyna się kłopot. Chciałbym zwrócić uwagę, że w kopalniach węgla kamiennego wydobywa się energię zmagazynowaną w węglu. W elektrowniach tę energię przetwarza się na energię elektryczną. W elektrociepłowniach i ciepłowniach przetwarza się także na energię cieplną. Dlatego powinniśmy traktować górnictwo jak pierwsze ogniwo łańcucha, dzięki któremu mamy prąd i ciepło. Gdyby nie było elektrowni, ciepłowni węglowych, gdyby nie było pieców węglowych i przemysłu stalowego, który potrzebuje koksu wytwarzanego z węgla koksowego, nie byłyby potrzebne kopalnie węgla kamiennego. To oznacza, że nie mielibyśmy problemu.

    Obecne problemy z górnictwem mamy na własne życzenie. Zachłysnęliśmy się spalaniem biopaliw w elektrowniach węglowych. Koszt energii wytwarzanej z biopaliw krajowych jest dwa razy wyższy niż koszt wytwarzania energii z węgla kamiennego. Okazuje się, że między innymi z Indonezji sprowadzamy odpady z palm kokosowych, aby je spalać w naszych elektrowniach. Ta energia jest trzy razy droższa od energii z polskiego węgla. Dlaczego elektrownie korzystają z droższego paliwa? Ponieważ dostają na to dotacje. Jeżeli mamy wypełnić nasze zobowiązania związane z ochroną klimatu, będziemy musieli wydawać na to rocznie od 5 do 13 mld zł. Te pieniądze zostaną ściągnięte od odbiorców energii. Dlatego uważam, że najwyższy czas, abyśmy zaczęli korzystać z węgla w sposób nowoczesny.

    Oczywiście spółki węglowe należy restrukturyzować, trzeba dbać o to, aby węgiel był jak najtaniej wydobywany, jednak skazywanie go na zagładę oznacza gigantyczne wydatki. Zanim zacznie się wielkie majstrowanie przy górnictwie, trzeba policzyć wszystkie koszty. Dziękuję.



Poseł Henryk Siedlaczek - Oświadczenie z dnia 27 listopada 2014 roku.


44 wyświetleń

Zobacz także: