Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Henryk Siedlaczek:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polscy górnicy to być może najpotrzebniejsza klasa zawodowa w Polsce z punktu widzenia interesu całego narodu - powiedział pan premier Donald Tusk.

    Pan premier był na uroczystościach barbórkowych w kopalni Krupiński. Była tam też pani wicepremier Elżbieta Bieńkowska. Towarzyszył im pan Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki. Barbórka w Kopalni Krupiński jest dowodem na to, że rząd przywiązuje wielką wagę do górnictwa. Kilka tygodni temu apelowałem, aby po zapowiedziach premiera w czasie targów górniczych w Katowicach zaczęto coś robić dla branży górniczej. Przypomnę, że wtedy pan premier zapewnił, iż węgiel jest Polsce potrzebny. Stwierdził, że górnictwo to bardzo ważna branża polskiej gospodarki. W kopalni Krupiński podkreślił, że węgiel jest polskim skarbem, bez niego Polska nie byłaby pewna swojej niepodległości. Jestem przekonany, że nie są to tylko okazjonalne uprzejmości pod adresem górników.

    Od czasu targów górniczych w Katowicach zaszło wiele zmian, które mogą korzystanie wpłynąć na spółki górnicze. Powstał raport przygotowany przez znaną firmę konsultingową. Wiadomo, co przeszkadza w rozwoju sektora górniczego. Wiadomo także, co trzeba zrobić, aby kopalnie osiągnęły stabilność ekonomiczną. To najistotniejszy problem nie tylko dla Śląska, lecz także dla całej gospodarki. Tylko finansowo stabilne górnictwo może zagwarantować niezależność energetyczną.

    Dlatego po raz kolejny chciałbym przywołać przykład Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Ta firma jako pierwsza ze śląskich spółek węglowych postawiła na efektywność pracy. Mimo trudnych rozmów między zarządem a związkami zawodowymi w Jastrzębskiej Spółce Węglowej zrobiono sporo, aby przygotować firmę do kryzysu na rynku węgla. Jestem przekonany, że jeśli będzie trzeba, to dojdzie do kolejnych porozumień służących dobru spółki.

    Jak ważne są działania wyprzedzające kryzys, pokazuje przykład Kompanii Węglowej. W tej spółce dopiero zaczęły się rozmowy na temat przygotowanego planu restrukturyzacji firmy. Dzieje się to w sytuacji, kiedy płynność finansowa spółki jest zagrożona, ceny węgla energetycznego bardzo spadły, a miliony ton urobku leżą na zwałach. Firma nie ma szans na kolejne kredyty w polskich bankach, nie ma także szans na zastosowanie łagodnego wariantu procesów restrukturyzacyjnych. Oczywiście chwała zarządowi za to, że znalazł rozwiązania, dzięki którym nie trzeba będzie zwalniać górników. Nie trzeba będzie także likwidować kopalń.

    Upadek Kompanii Węglowej oznaczałby ekonomiczną katastrofę w regionie. Wiedzą o tym dobrze samorządowcy, którzy rozmawiali z zarządem kompanii. Podstawowe pytanie brzmiało: Czy będą masowe zwolnienia i likwidacja kopalń? Takie pytanie oznacza, że nawet dla samorządowców sytuacja jest poważna. Niepokój samorządowców jest uzasadniony. Likwidacja kopalni i masowe zwolnienia to dla wielu śląskich samorządów tarapaty finansowe. W ciągu tych 10 lat Kompania Węglowa przyjęła do pracy 21 tys. osób. Mimo kłopotów to wciąż największy i jeden z najlepszych pracodawców w regionie.

    Kiedy patrzymy dzisiaj na historię Ukrainy, na zdarzenia ostatnich dni i tygodni, to widzimy wyraźnie, jak bardzo istotny wpływ na losy nawet wielkich narodów, na ich niepodległość, na możliwość podejmowania autonomicznych decyzji ma ich status energetyczny - powiedział premier Donald Tusk w czasie obchodów Barbórki.

    Bez polskiego węgla, bez coraz bardziej skutecznych, efektywnych technik jego wydobycia i przerabiania Polska nie byłaby tak pewna swojej niepodległości, swojej niezależności, jak jest dzisiaj - podkreślił pan premier.

    Właśnie dlatego należy zrobić wszystko, aby w Kompanii Węglowej udało się wypracować skuteczną receptę na poprawę sytuacji firmy. Dziękuję bardzo.



Poseł Henryk Siedlaczek - Oświadczenie z dnia 09 stycznia 2014 roku.


91 wyświetleń

Zobacz także: