Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Henryk Siedlaczek:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Co jakiś czas jesteśmy zaskakiwani dobrymi informacjami o naszym eksporcie i produkcji przemysłowej. Cieszymy się, bo to oznacza, że nasza gospodarka dobrze radziła sobie w trudnym czasie spowolnienia gospodarczego w Europie i na świecie. Jestem jednak zaskoczony nie wynikami naszej gospodarki, tylko brakiem odpowiedzi na proste pytanie: Dlaczego nasza gospodarka tak dobrze sobie radzi? Jeszcze bardziej zaskakuje mnie fakt, że mało kto takie pytanie zadaje. Szkoda, że brakuje dociekliwych. Moim zdaniem gospodarka dobrze sobie radzi, bo cudem udało nam się uniknąć najgorszych konsekwencji wynikających z antywęglowej polityki Unii Europejskiej.

    Mam podstawy podejrzewać, że sukces zawdzięczamy naszemu ubóstwu, ponieważ jesteśmy ubożsi od krajów Unii Europejskiej, które było stać na lansowanie i wprowadzanie antyprzemysłowych decyzji. Teraz mamy z tego profity. Aby liczyć na prawdziwy sukces, musimy postawić na nowoczesność. Czas kryzysu pokazał, że tylko dzięki nowoczesnemu przemysłowi można szybko wyjść na prostą, dlatego powinniśmy postawić na konkurencyjność gospodarki i dbać o to, aby przemysł miał znaczny udział w naszym PKB. To jednak można osiągnąć tylko wtedy, gdy będziemy mieli tanią energię, a tanią energię będziemy mieli tylko wtedy, gdy racjonalnie wykorzystamy węgiel.

    Europa dostrzegła, że energochłonne gałęzie przemysłu emigrują do krajów, w których nie ma restrykcyjnej polityki klimatycznej. Mało tego, okazuje się, że Stany Zjednoczone, które zawsze z rezerwą podchodziły do pomysłów Unii Europejskiej w sprawach ochrony klimatu, w ostatnich latach więcej zrobiły w tej dziedzinie niż Europa. Osiągnęły to dzięki wydobyciu gazu z łupków i nowoczesnym technologiom zastosowanym w przemyśle.

    Europa musi tworzyć warunki do rozwoju przemysłu, własna produkcja przemysłowa jest najpewniejszym fundamentem rozwoju - deklarowali 7 lutego w Krakowie ministrowie ds. gospodarczych Francji, Niemiec i Polski przed spotkaniem gospodarczego Trójkąta Weimarskiego. Ta deklaracja jest najlepszym dowodem na to, że myślenie o gospodarce się zmienia. Polski rząd ma w tym swój wielki udział. Od kilku lat nasi przedstawiciele w Unii Europejskiej powtarzają wciąż to samo hasło: walczymy z dwutlenkiem węgla, ale nie walczymy z węglem w gospodarce. To polscy przedstawiciele najgłośniej przekonywali, że dyskusji o polityce klimatyczno-energetycznej zawsze powinna towarzyszyć dyskusja o bezrobociu i przemyśle. Polscy politycy zwracają uwagę na to, że nawet najpiękniejsze idee nie zostaną zrealizowane, jeżeli będziemy żyli w Europie bezrobotnych. Dziękuję bardzo.



Poseł Henryk Siedlaczek - Oświadczenie z dnia 20 lutego 2014 roku.


66 wyświetleń

Zobacz także: