Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Otóż uważam, tak jak moi przedmówcy, że ustawa o funduszu sołeckim jest pilnie potrzebna i wnoszone tutaj nowelizacje są in plus. Natomiast moje pytanie dotyczy następującej kwestii. Fundusz sołecki ma wyzwolić inicjatywę obywatelską poszczególnych sołectw czy osiedli w miastach, natomiast wymaga się minimum poparcia wniosków o finansowanie tej inwestycji lub zadań w poszczególnych sołectwach w postaci 15 osób. Jeżeli ma to miejsce przy zespołowym działaniu poszczególnych sołectw, potrzeba poparcia tylko 10 osób. Czy to nie stworzy okazji do pewnych nadużyć w tym sensie, że niekoniecznie będą realizowane zadania najbardziej potrzebne w hierarchii potrzeb poszczególnych sołectw, tylko mogą być realizowane po znajomości, po kumotersku, w ramach pewnych układów ludzi zgrupowanych wokół sołtysa czy przewodniczącego rady osiedla? Czy nie należałoby tej poprzeczki po prostu podnieść? Dziękuję.