Pani Marszałkini! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Kiedy w środę dyskutowaliśmy o tym programie, wszyscy państwo obecni na tej sali podczas dyskusji podnosiliście kwestię braku dostępności leczenia substytucyjnego i tego, że dostęp na poziomie 15% jest niedopuszczalny. Kiedy wczoraj na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej głosowaliśmy nad projektem, który by go zwiększał, wszyscy poza Twoim Ruchem byli przeciw. Symbolem i ambasadorem hipokryzji stał się poseł Eugeniusz Kłopotek, który 10 października podczas posiedzenia Komisji Ustawodawczej wypowiedział takie oto słowa: Czy wnioskodawcy są gotowi wykluczyć z projektu kwestię klubów konopnych? Gotowy byłbym rozmawiać o normach. Mało tego, gotowy byłbym rozmawiać o takich przepisach, które by jednak pozwoliły na bardziej niż do tej pory skuteczną walkę z dilerami. W takim kontekście moglibyśmy rozmawiać.
Wczoraj, panie pośle, pan pierwszy podniósł rękę przeciwko temu projektowi. Dziękuję bardzo. (Oklaski)