Mam pytanie do pana premiera albo do ministra spraw zagranicznych.
Marszałek:
Niech się pan zdecyduje.
Poseł Arkadiusz Mularczyk:
Do tego z panów, który uzna za właściwe odpowiedzieć na to pytanie.
Otóż każdy szanujący się naród, każde szanujące się społeczeństwo dba o to, ażeby w sposób prawdziwy przedstawiana była informacja o ich historii. Robią to zarówno nasi zachodni sąsiedzi, jak i wschodni sąsiedzi - tu myślę o Rosji. Także takie kraje, jak Izrael stosują prawo karne wobec osób, które zakłamują prawdy historyczne.
Na pewno jest tak, że część tych informacji, o których są w mediach, jest wynikiem głupoty, bezmyślności czy nieuctwa, ale też jest sporo takich, które są wynikiem celowej propagandy przeciwko naszemu krajowi. Dlatego mam pytanie do pana premiera lub też do pana ministra Sikorskiego o to, czy uważają, że sytuacja, w której można Polskę i Polaków bezkarnie obrażać i przekłamywać ich historię, jest sytuacją właściwą, i czy nie powinniśmy iść ścieżką takich krajów jak Niemcy, Rosja (Oklaski) czy Izrael. Dziękuję bardzo.