Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

43 punkt porządku dziennego:


Informacja prokuratora generalnego o ostatnich działaniach prowadzonych przez organy prokuratury wobec posła Jana Burego.


Poseł Arkadiusz Mularczyk:

    Pani Marszałek! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Aby odnieść się do wystąpienia czy informacji prokuratora generalnego o ostatnich działaniach prokuratury i organów państwa wobec parlamentarzystów: pana posła Jana Burego oraz pana posła Rynasiewicza, należy zwrócić uwagę, że ta sprawa ma charakter wielowątkowy i wieloaspektowy. Podczas wcześniejszych wystąpień koledzy parlamentarzyści podkreślali generalnie jeden wątek i na nim się skupiali, mianowicie chodzi o wątek związany z naruszeniem, zdaniem kilku kolegów, immunitetu parlamentarnego. Powstaje pytanie: Czy ta sprawa w dniu dzisiejszym jest najważniejsza, czy ta sprawa powinna być tutaj rozstrzygana i czy powinna stanowić clou tej dyskusji w parlamencie? Odnoszę wrażenie, że jednak nie. Oczywiście ona jest ważna jako przedmiot dyskusji o charakterze publicznym, ale tutaj znacznie ważniejsze jest to, dlaczego CBA i prokuratura podjęły takie działania na terenie parlamentu, w biurach poselskich, i w mieszkaniach posłów. Wszyscy chcemy, by Polska była krajem, gdzie obywatele są traktowani wobec prawa w sposób równy. Czy jest ktoś posłem, czy ministrem, czy sędzią, czy prokuratorem, czy zwykłym obywatelem, ma być wobec prawa równy, a tu dzisiaj słyszę, że nam, posłom, należy się coś więcej, że mamy mieć lepszą sytuację niż inni. Na to nie ma naszej zgody.

    Szanowni państwo, mimo sympatii dla kolegów parlamentarzystów, także tych, którzy mają dzisiaj problemy, chcę zwrócić uwagę, że nie możemy przechodzić do porządku dziennego nad tym, co podają już od wielu miesięcy media: ˝Biznesmeni płacili złotem urzędnikom? Szczegóły afery podkarpackiej˝, ˝Ujawniamy: szef klubu PSL Jan Bury bogaci się na kontraktach z państwową agencją˝, ˝CBA szuka złota u posła Burego. Według śledczych mógł dostać sztabkę za załatwienie nominacji na sędziego˝. ˝Na Podkarpaciu był nietykalny, ale dziś ludzie związani z Janem Burym padają jak muchy pod ciosami prokuratorskich zarzutów, a wokół szefa Klubu Parlamentarnego PSL krąży CBA˝.

    Szanowni państwo, to są tytuły medialne. Nie wiem, czy są to informacje prawdziwe, czy nie, ale są w sferze publicznej, czytają te tytuły obywatele i pytają, czy prawo jest równe dla wszystkich, czy może posłowie mają lepszą sytuację, pozycję. Uważam, że nie powinni mieć lepszej sytuacji. Chciałbym, żeby i pan poseł Bury, i pan poseł Rynasiewicz okazali się niewinni, czyści jak łza, chciałbym, żeby tak było, ale też chciałbym, żeby odnieśli się do tych zarzutów, bo one od wielu miesięcy funkcjonują w sferze publicznej, od wielu miesięcy - o tej sprawie już w kwietniu czy w marcu pisał ˝Newsweek˝. Do tego dnia nie było żadnych ich oświadczeń ani deklaracji.

    Dlatego, Wysoka Izbo, z całym szacunkiem dla kwestii immunitetu - on jest ważny, on zapewnia niezawisłość działania Wysokiej Izby - ale on nie może powodować, że sytuacja posłów czy ministrów będzie lepsza niż innych obywateli. Prokuratura dokonuje dziesiątków, setek zatrzymań, przeszukań i obywatele nie są chronieni przez nikogo immunitetem - takie przeszukania nawet dotyczą sędziów czy prokuratorów, jeśli toczy się postępowanie. Tak więc chcę podkreślić, że życzę, żeby ta sprawa zakończyła się dobrze dla kolegów parlamentarzystów, ale nie chciałbym, żeby ich sytuacja była lepsza niż zwykłych obywateli, którzy nie mają immunitetu parlamentarnego.

    Zresztą immunitet parlamentarny nie powinien chronić parlamentarzystów, ministrów ani sędziów czy prokuratorów. Chodzi o taką sytuację, gdy jest podejrzenie przestępstwa. Inna rzecz, panie prokuratorze, dotyczy kwestii, która nas niepokoi. Mamy w Polsce kilkanaście różnego rodzaju służb, które mogą stosować podsłuchy, prowokacje. Czy każda informacja może stanowić podstawę do takiego przeszukania, czy tylko informacja wiarygodna i pewna?

    (Poseł Magdalena Kochan: To jest właściwe pytanie.)

    Uważam, panie prokuratorze, pani marszałek, że na tej sali razem z panem prokuratorem Seremetem powinien występować również szef CBA pan Paweł Wojtunik, dlatego że to notatka funkcjonariuszy CBA - najprawdopodobniej notatka, tak zakładam, albo informacje z podsłuchów - stanowiła podstawę tych przeszukań. Zatem prokurator generalny pan Andrzej Seremet lub też jego podwładni działali w oparciu o materiały operacyjne CBA. W mojej ocenie również dzisiaj na tej sali szef CBA powinien wyjaśnić, jakie były przesłanki, czy były one wiarygodne, rzetelne, czy była podstawa, jeżeli chodzi o te przeszukania, które oczywiście nas wszystkich zastanawiają i niepokoją, czy były rzetelne i realne przesłanki, czy też ich nie było. (Dzwonek) Cała sprawa jest prowokacją polityczną.

    (Głosy z sali: Przekraczany jest czas.)

    Na zakończenie powiem, że w tle tej sprawy, nikt z nas nie ma żadnych wątpliwości, jest również nagrana rozmowa pomiędzy szefem CBA a ministrem, panią wicepremier Bieńkowską, chodzi o tzw. infoaferę. Ta nagrana rozmowa, jak wynika także z informacji medialnych, dotyczyła właśnie kwestii możliwej korupcji w ministerstwie infrastruktury i posła Rynasiewicza. Zatem w tle tej całej sprawy jest również rozmowa, która nie została ujawniona. Przypomnę, że już od kilku miesięcy, tygodni apelujemy o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie infoafery. Ta sprawa powinna być wyjaśniona, bo widzimy, że sprawa posła Burego i posła Rynasiewicza, o której dzisiaj mówimy, ma związek także z infoaferą.

    Chcę zatem podkreślić, że nadal czekamy na rozwój wydarzeń, na informacje. Wyjaśnienie tej sprawy będzie papierkiem lakmusowym, jeżeli chodzi o to, czy Polska jest państwem prawa, demokratycznym państwem prawa. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Arkadiusz Mularczyk - Wystąpienie z dnia 25 lipca 2014 roku.


57 wyświetleń

Zobacz także: