Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

20 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z określeniem zasad wypłaty emerytur ze środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych (druki nr 1946 i 1972).


Poseł Henryk Smolarz:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W listopadzie 2002 r. ˝Gazeta Wyborcza˝ opublikowała na swych łamach skrót debaty o stanie funduszy emerytalnych w Polsce. Jednym z jej uczestników był prof. Józef Blass z Pension Research Institute przedstawiany, obok prof. Marka Góry, jako jeden z twórców reformy emerytalnej w naszym kraju. Ale jego wypowiedź nie wzbudziła entuzjazmu wśród promotorów otwartych funduszy emerytalnych, przeciwnie, na jego głowę spadła fala krytyki. Cóż takiego powiedział prof. Blass? ˝Ogromne zachodnie firmy prowadzą wyrafinowaną akcję reklamową, za którą de facto płacą przymusowi uczestnicy. Mam czasem uczucie, że obserwuję, największy skok na bank w historii Polski.˝ Podał też przykład amerykańskiego planu emerytalnego dla nauczycieli, który oferował swym klientom cztery fundusze, a roczny koszt ich prowadzenia wynosił 0,4%. Jeśli się nie mylę, powszechne towarzystwa emerytalne pobierały wówczas 10% rocznie na koszty prowadzenia działalności.

    O tym, że tzw. reforma emerytalna wprowadzona przez rząd AWS-Unii Wolności z początkiem 1999 r. drastycznie obniży wysokość przyszłych emerytur , pisał w 2000 r. na łamach ˝Przeglądu Ubezpieczeń Społecznych˝ dr Kamil Antonów w artykule pt. ˝Koszty obsługi otwartego funduszu emerytalnego a wysokość emerytury˝. Może okazać się - dowodził Antonów - że poziom przyszłego świadczenia będzie o połowę niższy od obecnego standardu wynoszącego ok. 65% przeciętnego wynagrodzenia. Czyli jeśli ktoś pobierał w grudniu 1998 r. 1500 zł emerytury, to w przyszłości jego wnuk będzie musiał kontentować się odpowiednikiem 750 zł. Czy o to nam chodzi? Czy wolno nam nic nie robić w obliczu, jak określił prof. Józef Blass, największego skoku na bank w historii Polski?

    To, co proponuje rząd premiera Donalda Tuska jest w ocenie mojego klubu pierwszym krokiem na drodze do przywrócenia normalności. Jest dowodem odpowiedzialności za przyszłość emerytalną Polaków. Dlatego nie rozumiem na przykład argumentów posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy przekonują, że potrzeba więcej czasu. Przecież, o ile pamięć mnie nie myli, wielokrotnie z podziwem i entuzjazmem wypowiadali się na temat działań, które na Węgrzech podjął premier Orban, a on zlikwidował odpowiednik OFE. Fakt, że jest się w opozycji, nie może oznaczać utraty rozsądku.

    Polacy mają prawo oczekiwać od nas, że po przejściu na emeryturę będą dysponowali środkami na utrzymanie i godne życie. Zapewnienie tych środków należy do obowiązków państwa. Powtórzę: państwa, a nie prywatnych instytucji finansowych. Obywatele bardziej rozwiniętych od nas zachodnich demokracji mieli nie raz okazję przekonać się, czym kończy się powierzanie swych oszczędności prywatnym funduszom emerytalnym. Przypomnę, że ci, którzy mieli pecha zaufać funduszowi emerytalnemu należącemu do koncernu Enron, stracili wszystko. Podobnie jak ci, których fundusze emerytalne powierzyły pieniądze Bernardowi Madoffowi. Czy w Polsce musi z wielkim hukiem upaść duża instytucja finansowa, byśmy się przekonali, że w tym obszarze prywatne nie zawsze znaczy lepsze?

    Zwracam uwagę, że powszechne towarzystwa emerytalne publicznie deklarują, iż nie zamierzają gwarantować dożywotnich emerytur członkom OFE. Takich gwarancji może udzielić tylko państwo i taki zapis jest w polskiej konstytucji. Dlatego naszym obowiązkiem, wszystkich zasiadających w tej Izbie, jest ograniczenie patologicznego eksperymentu, który nazwano reformą systemu emerytalnego. Jedynym beneficjentem tego systemu są właściciele prywatnych spółek zarządzających przymusowo pobranymi od obywateli środkami. Na tej sali padła kwota 17 mld zł. Jeśli nie jest to patologią, to co nią jest?

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym pogratulować panu ministrowi pracy Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi odwagi i ogromnej pracy, jaką włożył w przygotowanie tego projektu. W tym projekcie rząd zadbał o dwie fundamentalne sprawy: bezpieczeństwo emerytur i budżetu. Ten rząd dba również o przyszłość naszych emerytur, o ich wysokość. Pamiętajmy, że opóźnienie przeniesienia obligacji z OFE do ZUS po 31 stycznia przyszłego roku sprawi, że środki nie będą podlegały waloryzacji rocznej. To oznacza straty dla emerytów. Myślę, że to wystarczający powód, aby nie opóźniać wprowadzenia tych zmian i przyjąć je w wyznaczonych terminach.

    Emerytury, w tym częściowe, muszą być waloryzowane także ze środków zgromadzonych w OFE. Dzięki zmianom od 1 lutego będą wyliczane na podstawie wszystkich środków, a nie tylko częściowych. Cieszą nas również zmiany w III filarze. Potrzebne są ulgi, aby zachęcić Polaków do dodatkowego oszczędzania. Temu właśnie służą proponowane zmiany.

    Rząd zaproponował też mechanizm suwaka, czyli stopniowego przenoszenia środków na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego z OFE do ZUS. Wszyscy wiemy, jak niestabilna potrafi być giełda, i nie chcemy, aby nagle, czasem z dnia na dzień, przyszli emeryci utracili znaczącą część środków zgromadzonych w OFE.

    Inną pozytywną zmianą, którą popieramy, jest obniżenie prowizji od wpłacanych składek. Przypomnijmy sobie, że w 1990 r. wynosiły one 10%, i porównajmy to z proponowaną przez rząd wysokością 1,75%. To więcej niż znacząca różnica.

    Dajmy Polakom możliwość wyboru. Niech zdecydują na podstawie rzetelnych informacji, gdzie chcą oszczędzać. Niech nie będą pozostawieni sami sobie w tej tak ważnej decyzji. To, jak do swoich wątpliwej jakości produktów zachęcają OFE, widzieliśmy już wielokrotnie.

    Inwestowanie w obligacje Skarbu Państwa to nic innego jak przerzucanie całej odpowiedzialności na państwo. Skoro istnieją OFE, to możemy oczekiwać, by zaoferowały przyszłym emerytom coś dodatkowego. Coś, co będzie dobrym rozwiązaniem zarówno dla obywateli, jak i dla gospodarki.

    Szczerze mówiąc, w dotychczasowych wypowiedziach obrońcy status quo obiecują jedynie wystąpienie na drogę prawną, która ma zmusić państwo, by ponownie oddało im kontrolę, płynące z tej kontroli profity oddało w ręce prywatnych właścicieli powszechnych towarzystw emerytalnych. Gra toczy się nie tylko o dziesiątki miliardów przyszłych zysków, lecz także o kontrolę nad gospodarką, a w konsekwencji również nad przyszłością Polski.

    Powinno nam zależeć, by wzrost PKB był stabilny i możliwie wysoki, by płace rosły tak szybko, jak to możliwe, by bezrobocie wynosiło nie więcej niż 5-6%. Znajdą się wtedy pieniądze i na emerytury, i na świadczenia socjalne, i na służbę zdrowia. Napędzanie długu nie zbliży nas do tego celu.

    Dlatego nie widzę żadnego powodu, aby dawać zarobić OFE za cenę przyszłości nas wszystkich. OFE powinny inwestować w te instrumenty, które realnie wspierają naszą gospodarkę. Jestem przekonany, że proponowane przez rząd zmiany nie będą miały negatywnych skutków dla Polaków.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polskie Stronnictwo Ludowe stoi na stanowisku, że wydatki, jakie w związku z reformą z 1999 r. poniosło państwo oraz ponieśli wszyscy Polacy, były zdecydowanie za wysokie. Tamta reforma nie była przemyślana. Nadszedł czas, żeby chociaż częściowo naprawić popełnione błędy. Jak wspomniał pan minister Kosiniak-Kamysz podczas pierwszego czytania projektu tej ustawy, proponowane przez rząd zmiany mają fundamentalne znaczenie.

    Nikogo nie trzeba przekonywać, że cięcia w wydatkach, do jakich bylibyśmy zmuszeni w przypadku pozostawienia systemu bez zmian, byłyby bardzo dotkliwe dla społeczeństwa. Obecnie nie jest to konieczne i dlatego warto sięgnąć po rozwiązania, które nas przed tym uchronią.

    Polskie Stronnictwo Ludowe w pełni popiera przedstawione przez rząd propozycje i będzie głosowało za ich przyjęciem. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Henryk Smolarz - Wystąpienie z dnia 05 grudnia 2013 roku.


78 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:









Poseł Henryk Smolarz - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Henryk Smolarz - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Henryk Smolarz - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy