Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Bardzo bym prosił o odpowiedź na piśmie z uzasadnieniem. Otóż wiele lat temu rząd SLD i rząd AWS przygotował ustawę i ją przyjęto. I teraz państwo zabieracie to, co Polacy wybierali, zawierając umowy. To były umowy albo podpisane, albo przyjęte przez milczącą zgodę. Teraz...
(Poseł Krystyna Skowrońska: Pan nie wie, jakie umowy?)
...Sejm miałby te umowy podważyć, tak? Tak ja to rozumiem. W związku z tym czy my jesteśmy w ogóle kompetentni, żeby je podważyć? Czy nie należałoby najpierw zapytać Polaków, czy tego chcą, a jeżeli chcą, to dać im możliwość rezygnacji z takich umów, a nie po prostu kazać je potwierdzać, bo niby jakim prawem? Niech to będzie liberalizm gospodarczy - chcesz, to jesteś, nie, to nie, ale nie musisz iść i tego potwierdzać. (Dzwonek) Odwrotnie, proszę bardzo, dbajmy o interesy Polaków, o to, żeby mieli wolność wyboru. Trzeba im powiedzieć, co jest dobre, a co złe, ale sami muszą wybrać, sami ryzykować albo nie. Dziękuję.