Panie Marszałku! Panie Ministrze! Zadajemy to pytanie właśnie dlatego, że minister kultury odpowiada za politykę audiowizualną i że rozumiemy bardzo dobrze, jakie są przyczyny tej emisji. One są głębsze niż te, które przedstawił pan minister. Minister kultury ma rolę o wiele większą niż minister spraw zagranicznych i minister edukacji razem wzięci, dlatego że w każdym kraju to, co w formie czy w ramach popularnej kultury oglądają miliony ludzi, kształtuje wspólnotę danego kraju, danego państwa, danego narodu, mało tego, oddziałuje również, wpływa na suwerenność danego kraju na arenie międzynarodowej. I dlatego właśnie poszczególne kraje taką politykę prowadzą. Niemcy od lat dbają o konsolidowanie własnego społeczeństwa i pozytywną zmianę wizerunku na świecie i hojnie łożą na ten cel poprzez finansowanie mediów publicznych. Tam to jest 7 mld euro rocznie, u nas wszystkie pieniądze publiczne na media publiczne to 150 mln. Przez lata pan minister Zdrojewski nie przygotował ustawy o (Dzwonek) nowym, dobrym finansowaniu mediów publicznych i to, że taką siłę rażenia ma serial popularny ˝Nasze matki, nasi ojcowie˝ wyprodukowany przez niemiecką telewizję publiczną, który ma być wyemitowany na głównej antenie polskiej telewizji, jest wypadkową dwóch rzeczy: słabości polskich produkcji i braku ekspansji kulturalnej związanej z naszą prawdziwą wersją historii i rolą Polaków w XX w. wobec totalitaryzmu niemieckiego, hitlerowskiego i sowieckiego, a również miarą tego, dowodem, że stajemy się tubą propagandową dla tej produkcji niemieckiej, dlatego że emisja takiego serialu na prestiżowej antenie o godz. 20 jest odczytywana jednoznacznie na arenie międzynarodowej jako potwierdzenie tez, które są prezentowane w tym filmie. Dlatego właśnie takie wzburzenie ta decyzja budzi nie tylko w nas, ale również w społeczeństwie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)