Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

18 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego (druk nr 1269).


Poseł Arkadiusz Mularczyk:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Na wstępie mam uwagę o charakterze ogólnym, dotyczącą tego, że w taki sposób nie powinno się procedować nad projektami, które zmierzają do zmiany Kodeksu postępowania cywilnego w zakresie usprawnienia egzekucji, w sytuacji, gdy w tym samym czasie wpływają projekty poselskie różnych klubów. Projektowi Solidarnej Polski nadano numer druku 5 lutego, a w tym samym czasie wpłynął co projekt Platformy Obywatelskiej. Projekt Platformy był już procedowany i uchwalony, a dopiero dzisiaj jest pierwsze czytanie projektu Solidarnej Polski. Tak nie możemy tworzyć prawa, bo to nie są wyścigi. Rozwiązania, które w tym zakresie proponujemy, powinny być uwzględnione w projekcie, który był procedowany w komisji kodyfikacyjnej. Chcę zwrócić uwagę na jedną rzecz. Klub Solidarna Polska jest małym klubem, nie mamy posłów we wszystkich komisjach sejmowych, nie mamy także posłów w komisji kodyfikacyjnej, nie możemy zatem na bieżąco śledzić toku i biegu prac nad projektami, dlatego że nie przysługuje nam prawo do zasiadania w tej komisji. W związku z tym nie jesteśmy informowani o terminach, o porządku obrad, a tym samym nie mamy możliwości kontrolowania na bieżąco projektów tych ustaw, które są procedowane.

    Ten projekt to wynik patologicznych sytuacji, mających miejsce na początku tego roku i w ubiegłym roku, które opisywała prasa. Wskazywały one na przestępcze niemalże działania komorników, którzy zajmowali konta bankowe lub majątek osób, które nie były dłużnikami. O tym rozpisywała się prasa, w szeregu artykułów medialnych, prasowych wskazywano na patologiczne sytuacje, w których komornicy zajmowali konta osób, które nie były dłużnikami. Okazuje się, że pomimo tych patologicznych sytuacji sprawy nie udało się rozwiązać. Pamiętamy interwencję Ministerstwa Sprawiedliwości, wpłacanie kaucji, postępowania dyscyplinarne. Media opisywały przypadki dotyczące podejrzeń, że komornicy mogli celowo tego typu działania podejmować, żeby zajmować środki czy konta osób, które nie były dłużnikami. Powtarzam, takie informacje pojawiały się w mediach. W związku z tymi informacjami przygotowaliśmy, w konsultacji z częścią środowisk komorniczych, projekt nowelizacji K.p.c., który zmierzał do wprowadzenia pewnych gwarancji procesowych dla dłużnika w sytuacji, gdy osoba, wobec której podjęto czynności egzekucyjne, nie była dłużnikiem. Chodzi tu w szczególności o sytuacje dotyczące egzekucji wierzytelności z rachunku bankowego. Proponowane zmiany w tym zakresie zmierzają do nowelizacji art. 889 w takim kierunku, żeby wyeliminować sytuacje, w których kieruje się egzekucje dotyczące wierzytelności z rachunku bankowego przeciwko osobie, (podmiotowi), która nie jest dłużnikiem, czyli przeciwko osobie niewymienionej w tytule wykonawczym. Chcę tu podkreślić, że z zaciekawieniem czekaliśmy na opinię zarówno środowiska komorniczego, jak i ministerstwa. Nie wiedzieć czemu w tym akurat projekcie mamy opinię Ministerstwa Sprawiedliwości, pana podsekretarza Jacka Gałczyńskiego, która dotyczy innego numeru druku, w konsekwencji nie wiem, jakie jest stanowisko ministerstwa, pozytywne czy negatywne. Znając życie i praktykę na pewno będzie negatywne, ale chciałbym się zapoznać z tym stanowiskiem przed moim wystąpieniem, a tego stanowiska de facto nie mam.

    Reasumując, istota tej nowelizacji zmierza w takim kierunku, żeby wprowadzić pewnego rodzaju gwarancję dla osoby, która nie jest dłużnikiem, żeby z chwilą zajęcia jej rachunku bankowego w sposób automatyczny nie dochodziło do przekazania środków wierzycielowi. Ale zależy nam na wprowadzeniu takich regulacji, które dawałyby jakby pewien okres zwłoki, kiedy dłużnik poinformowany o tym, czy osoba, która nie jest dłużnikiem, poinformowana, że toczy się wobec niej postępowanie egzekucyjne, miała możliwość w ciągu trzech dni podjęcia odpowiednich działań przeciwegzekucyjnych lub też złożenia wniosku o umorzenie postępowania z uwagi na fakt, że toczy się ono wobec osoby, która nie jest dłużnikiem, lub też podjęcia innych działań przeciwegzekucyjnych. W naszej ocenie to pozwoli wyeliminować z praktyki takie absurdalne sytuacje, które miały miejsce np. w przypadku słynnej pani Danuty z Sochaczewa, której zajęto kilkadziesiąt tysięcy złotych, mimo iż nie była dłużnikiem i przez wiele miesięcy tych środków nie mogła odzyskać.

    Mają również miejsce w praktyce egzekucyjnej patologiczne czy też przestępcze sytuacje, kiedy w sposób przestępczy na kolorowych kserokopiarkach wykonuje się kopie wyroków sądowych i składa się je do różnych komorników. Takie sytuacje mają miejsce i część komorników, niestety w poszukiwaniu, że tak powiem, szybkiego zarobku, dokonuje zajęć różnych kont bankowych. Komornicy nie do końca mają świadomość, że posługują się kserokopią tytułu wykonawczego, bo przy obecnej technice robienia kserokopii nie jest to żaden problem przygotowanie tytułu wykonawczego, który wygląda jak oryginał, a oryginałem nie jest. Dlatego też można, i to są przykłady z praktyki, doprowadzić do takiej sytuacji, gdy podmiot, który na przykład ma jeden dług, gdy trafi na nieuczciwego wierzyciela, jest on w stanie bardzo utrudnić mu czy wręcz uniemożliwić działalność, kierując jeden tytuł wykonawczy w kserokopiach do wielu komorników, którzy na różnych kontach bankowych dokonują egzekucji. Są to oczywiście działania przestępcze, ale takie sytuacje występują w praktyce. Dlatego uważamy, że ten termin trzydniowy da możliwość osobie, która nie jest dłużnikiem lub też jest dłużnikiem, ale egzekucja prowadzona jest przez kilku komorników na podstawie tego samego tytułu, podjęcia skutecznych działań czy akcji obronnych. Stąd jest propozycja zmiany art. 889 i w konsekwencji zmiany art. 788, która jest jakby dostosowaniem do zmiany zaproponowanej w art. 889 § 1 K.p.c. Uważamy, że te zmiany zaproponowane w Kodeksie postępowania cywilnego, łącznie ze zmianami, które były już zaproponowane w nowelizacji złożonej przez Platformę Obywatelską, pozwolą na wyeliminowanie tych wszystkich patologicznych sytuacji, jakie miały miejsce w praktyce komorniczej, gdy dochodziło do egzekucji z majątku czy z rachunków bankowych osób, które nie są rzeczywistymi dłużnikami.

    Reasumując, pani marszałek, i tutaj zwracam się do pana przewodniczącego Kozdronia, który, jak wieść gminna niesie, ma zostać wiceministrem sprawiedliwości, żeby...

    (Poseł Jerzy Kozdroń: Wieść kłamie. )

    Wieść kłamie, ale jest pan prominentnym członkiem partii rządzącej, która pilnuje ustaw zmieniających kodeksy, ażeby uniknąć takiej sytuacji, iż projekty, które dotyczą tej samej materii, były w tak nierówny sposób traktowane. Nie ma żadnego uzasadnienia, dla którego państwa projekt jest rozpatrywany niemalże bez zbędnej zwłoki, natomiast projekt opozycji cztery miesiące leży w komisji. Podczas gdy pewne rozwiązania mogłyby być uwzględnione w projekcie Platformy, jest on dopiero rozpatrywany po tak wielu miesiącach. Uważam, że jest to błędny sposób i tak nie powinno się procedować nad projektami ustaw dotyczącymi podobnej czy też zbieżnej materii. Bardzo dziękuję.



Poseł Arkadiusz Mularczyk - Wystąpienie z dnia 23 maja 2013 roku.


95 wyświetleń

Zobacz także: