Pani Marszałek! Panie Premierze! Motoryzacja to bardzo ważny segment polskiej gospodarki, to prawie 250 tys. miejsc pracy, to od 5 do 7% polskiego PKB. Polska jest jednym z największych producentów samochodów, podzespołów i części zamiennych w Europie Środkowo-Wschodniej. Jednak to koniec dobrych informacji, bo prawie 90% samochodów, które są w Polsce produkowane, jest eksportowanych za granicę, a Polska jest jednym wielkim złomowiskiem, jeśli chodzi o samochody używane. Średni wiek samochodów, które poruszają się po polskich drogach, to 15 lat. Z drugiej strony pracownicy tych firm i koncernów międzynarodowych pracują na umowach śmieciowych i bardzo często zatrudniani są na podstawie umów o pracę czasową czy przez agencje pracy. Jest to pewien system patologii, który jest, niestety, akceptowany przez rząd. (Dzwonek)
Mam pytanie do pana, panie premierze. Kiedy Polacy będą jeździli nowymi, bezpiecznymi samochodami? Kiedy zmienią się proporcje zarobków w firmach polskich i w firmach zachodnich? Przypomnę, że średnia różnica w zarobkach jest czterokrotna na korzyść pracowników w takich samych firmach w Europie Zachodniej. Dziękuję bardzo.