Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

7 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Gospodarki o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo zamówień publicznych oraz ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi (druki nr 455 i 653).


Poseł Kazimierz Ziobro:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Prezentując stanowisko Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska odnoszące się do rządowego projektu ustawy (druki nr 455 i 653) dotyczącego Prawa zamówień publicznych oraz ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi, trudno nie odnieść wrażenia, że akcent jest położony na niewłaściwe z punktu widzenia interesu Polski kwestie.

    Po pierwsze, zbytnio skupiono się na wprowadzeniu unijnych dyrektyw kosztem interesów narodowych Polski. W uzasadnieniu czytamy, że część wprowadzonych przepisów ma na celu zapobieganie nadużywaniu korzystania z uprawnień, jakie daje art. 346 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, oraz dokonywanie zamówień w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa zgodnie z jednolitymi unijnymi procedurami.

    W kwestii bezpieczeństwa projektowane procedury muszą nie tyle mieć na względzie interes Polski, co przedkładać ten interes nad wszystkie inne. W tym projekcie wygląda to odwrotnie, obronność jest wręcz sprowadzona do ekonomii i podporządkowana rynkowi, gdy tymczasem obronność nie jest jedynie gałęzią ekonomii, gdyż jej podstawowym zadaniem winna być ochrona Rzeczypospolitej, która nie może być podrzędna w stosunku do interesów potencjalnych wykonawców.

    W uzasadnieniu czytamy między innymi: Szczegółowe skutki finansowe, jakie będą się wiązały z wdrożeniem dyrektywy obronnej, a tym samym z wejściem w życie projektowanej regulacji, z uwagi na złożoność materii, wielość powiązań występujących między adresatami projektowanych norm, a także trudne do przewidzenia zachowania zamawiających mających swoją siedzibę poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, a na terytorium jednego z krajów członków Unii Europejskiej, nie są w chwili obecnej możliwe.

    Z uwagi na taką złożoność materii oraz postępujący kryzys w Unii Europejskiej, jakkolwiek skutki trudno przewidzieć, jaki więc ma sens inny fragment uzasadnienia: ˝Jednocześnie projektowane przepisy przyczynią się do racjonalizacji wydatków publicznych w zakresie zakupów w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa, zwiększenia przejrzystości w zakresie udzielania zamówień publicznych (...)˝, skoro skutków, jak wcześniej sprecyzowano, nie można przewidzieć?

    Kolejną kwestią jest lekceważenie polskiego potencjału technicznego, bo nie można tego nazwać inaczej, kiedy skupiono się na regulacji procedur związanych z wydatkami, niemal nie zwracając uwagi na polski, i tak kulejący, przemysł. Rozumiemy, że projekt dotyczy zamówień publicznych, ale nie zmienia to faktu, że taka konstrukcja, ograniczająca korzystny skutek dla polskiego interesu poprzez sprowadzenie do podwykonawstwa, a jednocześnie bardzo dbająca o interes wykonawców zagranicznych, jest dla Polaków szkodliwa. Przepisy prawne w swoim zapisie powinny być tak proste i przejrzyste, jak tylko się da. Natomiast wprowadzony projekt jest podejrzliwie skomplikowany, zagmatwany, a jego uzasadnienie miejscami jest niejasne oraz sprzeczne z sobą.

    Podsumowując: Biorąc pod uwagę jednak uwarunkowania polityczne, tj. że są to regulacje związane z dyrektywami Unii Europejskiej z zakresu zamówień publicznych oraz wyrokami Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, które się odnoszą do tej samej kwestii, klub Solidarna Polska, głosując nad dalszym procedowaniem tego projektu ustawy, wstrzyma się od głosu. Dziękuję.



Poseł Kazimierz Ziobro - Wystąpienie z dnia 12 września 2012 roku.


102 wyświetleń

Zobacz także: