Szaf KP PiS Mariusz Błaszczak i poseł Michał Dworczyk skomentowali podczas konferencji prasowej  deklarację rządu dotyczącej przekazania 30 milionów złotych na repatriację w roku 2016. W ocenie polityków PiS byłaby to dobra informacje gdyby ni kilka faktów, które obnażają prawdziwe intencje Platformy Obywatelskiej.

W ocenie Michała Dworczyka, chodzi o kwestie wizerunkowe a nie faktyczną pomoc naszym rodakom na wschodzie. Polityk przedstawił konkretne argumenty na poparcie swojej tezy. 

>>ZOBACZ RELACJĘ Z KONFERENCJI PRASOWEJ<<

W latach 2008 – 2014 zwróconych zostało ponad 16 milionów złotych przeznaczonych właśnie na repatriację. Widać zatem, ze problemem nie są pieniądze a złe prawo o czym mówił również raport Najwyższej Izby Kontroli, która zarzuciła również administracji rządowej brak efektywności podejmowanych działań. Jeżeli potrzebna była zmiana prawa w tej materii to Platforma powinna i miała okazję je zmienić.

W 2010 roku powstał projekt obywatelski nowej ustawy, powstała nawet podkomisja która miała zająć się tą sprawą, ale spotkała się niestety tylko 4 razy a ostatnie spotkanie odbyło się przeszło 2 lata temu. Platforma miała zatem szansę na wypracowanie skutecznego rozwiązania a nie zrobiła tego, co potwierdza postawioną na początku konferencji tezę.

3 argumentem za tym, że repatriacja w ustach PO to tylko zabieg wizerunkowy to program Współpracy z Polonią i Polakami za granicą w latach 2015-2020. „W programie tym nie ma ani słowa o repatriacji” – podkreślił Michał Dworczyk. 

„Gdyby intencje były właściwe, to rząd koalicji PO-PSL miał wiele okazji żeby sprawę repatriacji przeprowadzić” – ocenił Szef KP PiS Mariusz Błaszczak. Przewodniczący powtórzył także deklarację Wiceprezes Beaty Szydło, że jeśli Prawo i Sprawiedliwość wygra wybory, to na podstawie projektu obywatelskiego przedstawi projekt ustawy o repatriacji. 

„Ta sprawa musi być rozwiązana, to jest obowiązek państwa polskiego” – podkreślił Przewodniczący KP PiS.