Pani Marszałkini! Wysoka Izbo! Podczas wczorajszego posiedzenia Komisji Infrastruktury wysłuchaliśmy raportu NIK. Przez wiele miesięcy na wniosek PKP raport Najwyższej Izby Kontroli był utajniony. Pierwszy raz w historii mieliśmy do czynienia z aresztowaniem raportu NIK. Na szczęście udało się go odtajnić. Szkoda tylko, że stracono tyle czasu. Z raportu dowiadujemy się nie tylko o blisko 7 mld zł długu grupy PKP, ale też o tym, że PKP nie wie, ile posiada nieruchomości, czy 103 tys., 104 tys. czy może 105 tys. Z raportu dowiadujemy się, że 33 tys. z tych nieruchomości mają nieuregulowany status prawny.
PKP nie zagospodarowało pozostałych 40 tys. nieruchomości, a te, które zostały zagospodarowane, były wynajmowane głównie spółkom grupy PKP, co przybliżało je do bankructwa. Dowiadujemy się, że na 172 osoby odpowiedzialne za gospodarowanie nieruchomościami tylko 12 osób ma stosowne uprawnienia. Najwyższy czas zadać pytanie, czy PKP SA się sprawdza. Czy nie na czas na samodzielność spółek podległych? Czy nie czas na reformę polskich kolei? Dziękuję.