Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po dzisiejszej debacie nie mam żadnych wątpliwości, że należy panu premierowi oraz ministrowi spraw zagranicznych uprzejmie przypomnieć, iż jako członkowie rządu RP zobowiązani są zawsze stawać w obronie suwerenności i niepodległości polskiego państwa. Czynię to z powodu nie tylko aroganckiego zachowania premiera i jego partyjnych kolegów w tej Izbie, ale przede wszystkim z powodu sprzeciwu wobec kierunku polityki zagranicznej tego rządu dotyczącej interesów Polski w Unii Europejskiej, niezgodnej z polską racją stanu. To obecny rząd doprowadził do sytuacji, w której państwo polskie nie jest podmiotem, ale staje się przedmiotem do realizacji interesów wielkich i silnych państw członkowskich Unii Europejskiej i nie tylko. Doprowadził do realizacji Nord Streamu wbrew interesom Polski, ale zgodnie z interesem Niemiec i Rosji. Wspomnę tylko, że w ocenie pana ministra Sikorskiego był to współczesny pakt Ribbentrop-Mołotow.
Dzisiaj, pomimo że Polska na szczęście nie jest w strefie euro, w imię ratowania z kryzysu mocarstw Unii Europejskiej, czyli interesów banków tych państw, ten rząd domaga się realizacji pakietu fiskalnego, dofinansowania (Dzwonek) Międzynarodowego Funduszu Walutowego z rezerw Narodowego Banku Polskiego, zresztą wbrew konstytucji, tworząc sytuację bardzo niebezpieczną dla polskiego pieniądza i stanu finansów naszego państwa, będącego również w kryzysie gospodarczym i finansowym, przy żadnej pewności, że ta pożyczka kiedykolwiek zostanie spłacona.
Pytanie: Panie premierze, czy pan jeszcze pamięta, że Polacy zgłosili akces do innej Unii Europejskiej, tej, w której Polska miała mieć silną pozycję, do Europy ojczyzn, suwerennych państw, a nie do państwa federacyjnego, które pozbawia nas suwerenności i niepodległości? Dziękuję. (Oklaski)