Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę przyłączyć się do podziękowań i złożonych wyrazów wielkiego szacunku dla grupy inicjatywnej, która zebrała podpisy pod tym bardzo ważnym projektem zakazującym zabijania dzieci tylko dlatego, że są chore czy niepełnosprawne.
Smutny jest fakt, że dzisiaj znowu debatujemy nad czymś, co dla wszystkich jest oczywiste - nad prawem do życia. Prawo do życia mają też nienarodzone dzieci i o tym wszyscy wiemy. Wynika to z faktu, że przecież zgodnie z nauką i z techniką, jaka w tej chwili jest, życie ludzkie zaczyna się od momentu poczęcia. Nad czym tu dyskutować, proszę państwa? Jeżeli tak, to prawo do życia przysługuje wszystkim dzieciom, które są nienarodzone. A jeśli tak, to dopuszczenie do zabicia nienarodzonego dziecka z powodu stanu jego zdrowia... (Dzwonek)
Już kończę.
...niepełnosprawności jest hańbą dla społeczeństwa, jest barbarzyństwem, ponieważ miarą naszej cywilizacji jest stosunek do ludzi niepełnosprawnych, chorych i słabych. Wszyscy, którzy opowiadają się za aborcją eugeniczną, wysyłają dzisiaj czytelny sygnał i komunikat do wszystkich osób niepełnosprawnych, chorych dzieci, że tak naprawdę nie były tutaj pożądane, że żyją tylko z powodu niedopatrzenia, pomyłki, że robimy im łaskę, że na tym świecie jeszcze są, tworzą, żyją, a tak naprawdę przecież wiemy doskonale, że aborcja eugeniczna wiąże się z wyrokiem śmierci...
Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:
Pani poseł, proszę...
Poseł Jolanta Szczypińska:
Już kończę.
...na dzieci z zespołem Downa, dzieci najbardziej kochane. Jaki to jest sygnał dla rodziców, którzy te dzieci chowają? Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Marek Balt: Ile pani poseł ma dzieci?)