Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na te zapisy projektu ustawy okołobudżetowej zgody być nie może i nie będzie, ponieważ uderzają one niestety w osoby najbiedniejsze, najsłabsze. To one mają ponosić konsekwencje nieudolnej polityki premiera Donalda Tuska i Platformy Obywatelskiej. Mój kolega z klubu w imieniu Prawa i Sprawiedliwości szeroko omówił te zapisy. Ja chciałabym odnieść się tylko do jednej propozycji rządowej dotyczącej zapisu ograniczenia wysokości dotacji z budżetu państwa dla PFRON do wysokości 30% wydatków funduszu przeznaczonych na dofinansowanie wynagrodzeń osób niepełnosprawnych. Musi to budzić nie tylko sprzeciw, ale i niepokój, i nie tylko tej grupy, ale chyba nas wszystkich - przypomnę, że poprzednio próg kształtował się na poziomie ok. 55% - bo oznacza to, że uderza się w grupę osób najsłabszych i na nich przerzuca się koszty zadłużenia, za które oni absolutnie nie odpowiadają. Ta decyzja na pewno wpłynie negatywnie na proces aktywizacji zawodowej tej grupy osób niepełnosprawnych.
Czy proponując to rozwiązanie, wzięto pod uwagę fakt, że nie tylko PFRON zrezygnuje ze swoich zadań, ale również osoby niepełnosprawne będą zmuszone zrezygnować ze swojej aktywności zawodowej, z wykorzystania wiedzy (Dzwonek) zdobytej w trudzie i przy wielu wyrzeczeniach, i będą musiały korzystać z renty chorobowej finansowanej przecież z budżetu państwa? Czy naprawdę muszą one za to płacić, ponosić koszty nieudolnej polityki? Dziękuję bardzo.