Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Ministerstwa Sprawiedliwości, jak również rządu chciałbym oświadczyć, że nie czujemy się uprawnieni do zabierania głosu w sprawie fundamentalnej, jaką jest organizacja wewnętrzna Sądu Najwyższego. Ponieważ Sąd Najwyższy jest władzą sądowniczą niezależną od władzy wykonawczej, nie czujemy się w tym zakresie umocowani do popierania czy też krytykowania tego projektu.
Natomiast chciałbym w imieniu ministerstwa zwrócić Wysokiej Izbie uwagę na kilka problemów zawartych w tym projekcie, które w mojej ocenie na dalszym etapie procesu procedowania nad tym projektem należałoby uwzględnić i nad którymi należałoby się zastanowić.
Jeżeli chodzi o art. 13 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym, to mówi się w nim, że prezesa Sądu Najwyższego powołuje i odwołuje prezydent Rzeczypospolitej na wniosek pierwszego prezesa Sądu Najwyższego na pięcioletnią kadencję. Rozumiem, że powołuje go na pięcioletnią kadencję, a w trakcie kadencji może go odwołać, czyli trzeba by to jakoś doprecyzować. A skoro przewidujemy możliwość odwołania prezesa Sądu Najwyższego w trakcie kadencji, to trzeba by określić przesłanki i tryb odwołania. To powinno być dookreślone.
Wydaje się, że pomocne w tym zakresie byłoby rozwiązanie, jakie istnieje w ustawie o Naczelnym Sądzie Administracyjnym, dotyczące powoływania i odwoływania wiceprezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, tak żeby przyjąć jednolite rozwiązania.
Jeżeli natomiast chodzi o przepisy przejściowe, to panie i panowie posłowie już tutaj zabierali w tej sprawie głos, pojawiały się różne stanowiska, różne rozwiązania. Ufam i wierzę, że będzie przyjęte najlepsze. Dziękuję serdecznie. (Oklaski)