Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chyba się nie rozumiemy z panem posłem wnioskodawcą. Pan poseł wnioskodawca mówił o tym, że stosuje odpowiednie narzędzie. Gdybym stosował odpowiednie narzędzie, kij lub podobne, to nie byłoby przekroczenia granic obrony koniecznej. Musimy mieć tego świadomość. Przekroczenie granic obrony koniecznej mamy w sytuacji, kiedy stosuje się w obronie przedmioty niewspółmierne do stanu zagrożenia.
(Poseł Andrzej Dąbrowski: Panie ministrze, podałem wyroki sądowe.)
W konsekwencji zapadły wyroki uniewinniające, bo sądy źle interpretowały przepisy. Ale nie dyskutujmy na ten temat, bo jeżeli sądy popełniają błędy, to nie znaczy, że z tego powodu mamy zmieniać i psuć prawo. Pan odchodzi od zasadniczego elementu, kwestii emocji. W obronie koniecznej działam pod wpływem emocji i przekraczam jej granice. To muszę mieć te emocje, a zgodnie z pańską normą mamy takie zasady jak na Dzikim Zachodzie.
(Poseł Andrzej Dąbrowski: Nie dyskutuję, to się łączy.)
Moje mieszkanie jest moim zamkiem, jeśli ktoś wkroczy na teren mojego mieszkania, mam prawo go zabić i nie muszę się przed nikim tłumaczyć. Nie możemy stosować takiej zasady w tym kraju.
(Poseł Andrzej Dąbrowski: Nie, jak Stany Zjednoczone...)