Projekt słusznie rozszerza prawo do obrony. Chciałbym, niejako na marginesie omawiania tego projektu, zwrócić uwagę na pewien szczegółowy aspekt, niezwiązany może bezpośrednio z nowelizacją. Chodzi mianowicie o koszty kopiowania dokumentów, które często są niebagatelne. Na ogół koszty te ponosi oskarżony lub podejrzany w przypadku przepisów, które nowelizujemy.
Pytanie jest takie: Czy ponoszenie kosztów kopiowania dokumentów przez oskarżonego czy podejrzanego nie stanowi ograniczenia prawa do obrony? Czy nie warto byłoby zastanowić się przy okazji nowelizacji nad tą szczegółową kwestią? Dziękuję.