Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Premier! Zmianą Prawa energetycznego próbujemy uporządkować dziki dotychczas rynek obrotu węglem kamiennym. Wprowadzenie koncesji miało powstrzymać nieuczciwą konkurencję na rynku węgla, chodzi o węgiel z Rosji oraz krajów trzecich. Wprowadzenie koncesji oczywiście wiąże się z kosztami. Ponad 4 mln zł dla Urzędu Regulacji Energetyki miały stanowić zabezpieczenie środków na etaty potrzebne do skutecznego nadzorowania wykonywania tych koncesji. To byłby skuteczny nadzór tego rynku i ochrona przed patologiami. Jednak w budżecie dla Urzędu Regulacji Energetyki brakuje tych 4 mln zł. Wiem to, bo koreferowałem ten budżet. Koreferowałem go bodajże także rok wcześniej i jeszcze rok wcześniej. Tam od lat brakuje pieniędzy, a jedyne pieniądze, jakie zostały tam przeniesione, są przeznaczone na wymianę i tak już prawie zniszczonego sprzętu informatycznego. Przedtem urząd ten był we właściwości ministra gospodarki, ale dzisiaj podlega on pani premier. (Dzwonek)
Pani Premier! Dla rynku surowców, dla rynku energii ten urząd musi funkcjonować sprawnie. Cóż po tej ustawie, skądinąd słusznej, jeśli nie będzie pieniędzy na wykonanie nadzoru? Proszę o odpowiedź, czy jesteśmy w stanie w ogóle wykonać ustawę bez tych pieniędzy. Brakuje 4 mln i 40 etatów. Dziękuję. (Oklaski)