Dziękuję, pani marszałkini.
Niestety musiałem skorzystać z trybu sprostowania, bo zdaje się, że szanowny pan poseł sprawozdawca nie zrozumiał mojej wypowiedzi. Mówiłem o tym, że nie można ludzi traktować jak złodziei w kontekście takim, że przecież nawet już dziś, jeśli ktoś ma dwa przyłącza, korzystając z tego, co pan pokazywał, panie pośle sprawozdawco, a dokumenty te podobno służyły za podstawę stanowiska ministerstwa, już dziś mógłby dopuścić się nadużycia taryfowego. Bo przecież jaki problem na jednym przyłączu mieć... Albo u sąsiada: jeden sąsiad ma taryfę nocną, a drugi ma taryfę stałą, i według was, szanowni państwo, już dzisiaj strony mogą przerzucać kabelki i korzystać na nadużyciu taryfowym. To nie jest nic nowego, panie pośle, to już jest różnica w stawkach. Mało tego, jeśli ten sąsiad jest przedsiębiorcą, to jest w stanie mieć cenę nawet prawie złotówkę za 1 kWh, i jaki to świetny biznes na przełączaniu wajchy. (Dzwonek) Tylko mówiłem o tym, że nie można traktować Polaków jak złodziei, z takim domysłem, że każdy to oszust i próbuje na tym zarobić. To jest nieuprawnione uogólnienie. Dziękuję.
Posiedzenie Sejmu RP nr 87 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o odnawialnych źródłach energii