Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

16 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1948).


Poseł Paweł Sajak:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Fakty: bezrobocie - 28%, emigracja - 2700 tys., z czego tylko w zeszłym roku to jest poziom ok. 0,5 mln, katastrofa demograficzna, w sumie współczynnik dzietności w naszym kraju jest prawie że najniższy w Europie i wynosi zaledwie 1,2.

    (Poseł Henryk Smolarz: Gwałtowny wzrost w I półroczu ubiegłego roku.)

    Polskie rodziny chcą mieć dzieci, panie pośle, tylko że Polki chcą te dzieci rodzić poza granicami naszego kraju, ponieważ tutaj nie ma warunków. Pytanie: Jak długo ten kraj wytrzyma właśnie taką sytuację? Jeśli naprawdę zależy nam na tym, żeby był wzrost gospodarczy, jeżeli zależy nam na tym, żeby rzeczywiście ten wzrost demograficzny był zauważalny, jak mówi pan poseł, trzeba zapewnić ludziom pewne bezpieczeństwo, stabilizację. Należy zdecydowanie wystąpić przeciwko zatrudnieniu śmieciowemu, bo czym innym jest umowa z publicystą, z jakimś współpracownikiem, fotografem redakcji, co innego to relacja adwokat - klient, a czym innym jest takie niesłuszne, opierające się na wyzysku zastępowanie umowy o pracę umową cywilnoprawną. Zatrudnienie bez płacy minimalnej, bez urlopu, bez ubezpieczenia, bez ochrony wynagrodzenia to właśnie takie zatrudnienie śmieciowe.

    Projekt, o którym dzisiaj dyskutujemy, to rzeczywiście aż 100 zmian w 9 ustawach, ale od 1974 r., kiedy uchwalono Kodeks pracy, minęło 40 lat. To 40 lat obserwacji, jak Kodeks pracy zabezpiecza prawo, jak realizuje potrzeby, uprawnienia i obowiązki w Polsce, które powinny skłaniać nas do refleksji. Co dzisiaj mamy? Dzisiaj mamy właśnie, jak pan poseł wspomniał, 5-minutowe wystąpienia w imieniu klubów. To rzeczywiście za krótko, żeby omówić te wszystkie problemy. Dzisiaj mamy tylko deklaracje. Wszyscy moi przedmówcy zauważają potrzebę globalnego rozwiązania tego problemu, ale mamy tylko i wyłącznie deklaracje, niestety, nie ma ruchów. To jest pierwszy program, pierwszy projekt, który proponuje jakiekolwiek rozwiązania. Do tej pory przez 40 lat nikt się nad tym nie pochylił. Dziś prawie każdy, kto rano idzie do pracy, na dobrą sprawę może się dowiedzieć, że od jutra jest osobą bezrobotną. Takie mamy prawo.

    Dzisiaj jesteśmy też świeżo po pewnych zmianach, które miały na celu uelastycznić czas pracy, które miały wpłynąć również na poziom bezrobocia, ale to były zmiany na potrzeby statystyk, tabelek, bo po części pokazano, że osiągnięto cel. Ale kosztem czego? Kosztem tragedii wielu ludzi. Dlaczego mówię o tragediach? Przecież zmiana umowy o pracę na czas nieokreślony czy ewentualnie umowy o pracę na pełen etat na umowę na 3/4 lub 1/2 etatu to też jest jakaś krzywda, bo z pełnego portfela nagle mam 3/4 albo 1/2. Tak, to jest bardzo dobra zmiana, to elastyczna zmiana właśnie kosztem pracujących. One są potrzebne, słupki poszły, OK, bezrobocie ma spadać. Przygodę na rynku pracy zacząłem stosunkowo niedawno, można tak powiedzieć, w porównaniu do wielu z państwa, bo w 1995 r. Wtedy były jasne zasady. Idę do pracy, dostaję umowę na czas określony, okres próbny, tj. do trzech miesięcy, następną umowę na siedem miesięcy, na rok do trzech lat, kolejną umowę na czas nieokreślony. Taką umowę wypracowałem, mam taką umowę do dzisiaj, ale, niestety, niewiele osób może mówić o takim szczęściu. Ktoś może powiedzieć: Przepraszam, panie pośle, ale zmieniły się warunki, zmieniły się zasady, zmieniają się oczekiwania rynku, oczywiście, ale to właśnie warunki się zmieniły, powstały nowe zagrożenia, inaczej funkcjonuje rynek.

    Kiedyś pracodawca był zobowiązany zapewnić pracę swoim pracownikom i to właśnie on musiał elastycznie troszczyć się o potrzeby, o zamówienia, o realizację swoich zobowiązań. Dzisiaj ma do czynienia z pracą tymczasową, z umowami tymczasowymi. Ja sam jako kierownik wielokrotnie byłem zmuszany zatrudniać takich ludzi. Ci ludzie jeszcze trzy lata temu przychodzili do mnie z nadzieją, że się wykażą i po miesiącu, dwóch zawrą umowę z zakładem, myśleli, że to będzie praca na czas dłuższy niż tydzień, dwa czy miesiąc. Poznaje się takich ludzi, słyszy się o ich problemach, o ich zobowiązaniach, a nawet o prostych marzeniach, nie o wakacjach, gdzie tam, lecz o wysłaniu dziecka do lepszej szkoły. Niech się nie męczy tak jak ja, niech ma lepszy start. Nie chciałbym tutaj państwu przedstawiać, co czuje człowiek, który z dnia na dzień musi powiedzieć: Dziękuję, pan czy pani już jest niepotrzebna.

    O to chodzi w tym projekcie, aby zwrócić uwagę właśnie na tego typu problemy. Wiem, że jest w nim wiele różnych problemów natury legislacyjnej, ale w Polsce (Dzwonek), kraju cywilizowanym, nie ma miejsca na taki wyzysk pracowników, dlatego - mimo że już wiem, jaki będzie wynik głosowania, i słyszałem pewne deklaracje - trzeba się tą tematyką zająć. Mimo wszystko w imieniu klubu Twój Ruch zwracam się z prośbą o pochylenie się nad tym projektem i skierowanie go do dalszych prac, ewentualnie o przyjrzenie się problemom, które zostały poruszone w tym projekcie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Paweł Sajak - Wystąpienie z dnia 11 września 2014 roku.


59 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:








Poseł Paweł Sajak - Wystąpienie z dnia 07 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Paweł Sajak - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o senackim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Paweł Sajak - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Paweł Sajak - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy