Szanowna Pani Marszałek! Panowie Ministrowie! Wysoka Izbo! Mam przyjemność w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego przedstawić stanowisko wobec prezydenckiego projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o stowarzyszeniach. Odrobina historii. Obecnie obowiązująca ustawa funkcjonuje już 26 lat. Była tworzona w 1989 r., kiedy to nasz kraj przechodził różnego rodzaju przekształcenia. I tak na dobrą sprawę, pomijając drobne, mało wpływające na całokształt zmiany, tych zmian nie było. Te zmiany próbował wprowadzić Senat i to wywołało pewną dyskusję, dyskusję publiczną. Zmiany zaproponowane przez Senat nie do końca były akceptowalne społecznie. Ale to pobudziło również pewien ruch, ruch organizacji, które już baczniej zaczęły obserwować sytuację związaną ze zmianami w stowarzyszeniach. Stąd też bardzo dobrze, że te organizacje, ci przedstawiciele mogli tak licznie współpracować właśnie z ekspertami prezydenckimi w celu utworzenia tej nowej propozycji.
Celem wprowadzenia zmian w ustawie, jak czytamy w uzasadnieniu, jest dostosowanie ustawy do aktualnych potrzeb. Nasz kraj przez 26 lat przeszedł nie tylko zmiany ustrojowe. Są to też zmiany społecznościowe. Dlatego też te zmiany, jak pokazał dialog publiczny, są bardzo ważne, wręcz niezbędne. Projekt przewiduje głównie takie uproszczenie, jak chociażby przyspieszoną 7-dniową procedurę rejestracji. Każdy, kto miał możliwość w tej chwili bądź wcześniej zakładać stowarzyszenie, wie, jaka to jest wręcz męka proceduralna, która trwa do trzech miesięcy, a czasem w związku z nieprzychylnością KRS może się wydłużyć w celu uzupełnienia prozaicznych rzeczy, takich jak kropka czy przecinek.
Zmniejszono również liczbę członków założycieli z 15 do 7.
Pan minister przedstawiał dane dotyczące tego, ile funkcjonuje tych stowarzyszeń, jak również padła informacja o stowarzyszeniach zwykłych. Bardzo często jest tak, że stowarzyszenia są zakładane właśnie na potrzeby tych małych, lokalnych społeczności dla realizacji tych potrzeb. Niejednokrotnie nie ma możliwości zebrać 15 członków. I właśnie ci, którzy chcą realizować potrzeby społeczne swojej lokalnej społeczności, zmuszeni są do zakładania stowarzyszeń zwykłych, które są ograniczone prawnie, ograniczone swoimi możliwościami. Dlatego kolejną ważną zmianą, którą zakłada prezydencki projekt, jest właśnie zmiana możliwości, które może mieć w tej chwili stowarzyszenie zwykłe. Ta zmiana zakłada możliwość chociażby zbiórek publicznych, ubiegania się o dotacje, jak również zawierania umów prawnych, co w tej chwili jest niemożliwe, ponieważ takie zwykłe stowarzyszenia mogą się utrzymywać tylko i wyłącznie z ograniczonych zbiórek własnych statutowych składek.
Przygotowując się do tego wystąpienia, badałem opinie społeczne na różnych portalach internetowych. Rzeczywiście pojawiły się kwestie, o których wspomniał chociażby mój przedmówca, związane z zatrudnianiem członków zarządu, jak również z możliwościami przekształceń. Z całym szacunkiem, ale doczytałem się, że mechanizmy kontrolne zostały jednak wprowadzone i projekt prezydencki proponuje dołożenie takich mechanizmów jak organ kontroli wewnętrznej, kurator stowarzyszenia i oczywiście sąd z urzędu. Uważam, że są to bardzo dobre rozwiązania, bo - tak jak mój przedmówca miał tu pewne wątpliwości - pewne uprawnienia wymagają także dodatkowej kontroli. (Poruszenie na sali)
OK, nie nad finansami.
Wszyscy kładą bardzo duży nacisk na wolności obywatelskie zawarte chociażby w konstytucji, możliwość przekształcania, zatrudniania, która i tak de facto ma w tej chwili miejsce w tych stowarzyszeniach, w różny inny sposób zastępczy, jak chociażby samozatrudnienie, wystawianie faktur itd. Bardzo się cieszę, że wreszcie kończymy z pewną fikcją i prawnie regulujemy te problemy, ponieważ bardzo często jest tak, że stowarzyszenia, mimo że zostały powołane do tego, ażeby realizować najważniejsze cele społeczne, chodzi właśnie o to zrzeszanie się ludzi, którzy robią to bezinteresownie, czasami w swoim rozwoju dochodzą do takiego poziomu, że nie są w stanie realizować tych wszystkich potrzeb, aniżeli właśnie (Dzwonek) proponując w końcu komuś zatrudnienie.
Szanowna Pani Marszałek! Nie przedłużając, w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego chcę powiedzieć, że również jesteśmy za tym, ażeby dalej prowadzić tę debatę, a także popieramy wniosek o skierowanie tego projektu ustawy do komisji. Dziękuję bardzo.