Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Dziękuję, panie marszałku.
Panie ministrze, mam trzy, można powiedzieć, bardzo konkretne sprawy i liczę na konkretną odpowiedź.
Pierwsza kwestia odnosi się do spraw dotyczących nieletnich ze względu na biedę czy złe warunki lokalowe zabranych od rodziców czy od najbliższych do ośrodków. Rozpatrywanie tych spraw w sądach znacznie się przedłuża i trwa po kilka miesięcy. Znam osobiście i mogę przedstawić przypadek z Chorzowa, gdzie sprawa się ciągnie w sądzie ponad cztery miesiące, teraz już chyba pięć miesięcy, mimo że warunki znacznie się już poprawiły, polepszyły. Dzieci, trzech chłopców, nadal znajdują się w ośrodku, a nie u babci, gdzie warunki są już teraz bardzo dobre.
Druga sprawa. Pada ciągle wiele słów o znaczeniu rodziny w procesie wychowania dziecka, o wadze współdziałania szkoły z rodziną. Myślę, że jest to nie do przecenienia. Pamiętamy, że to właśnie rodzice są pierwszymi i najważniejszymi wychowawcami i opiekunami. To gwarantuje im Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Czy pan minister zna program, który realizuje Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, które to centrum zaczęło wydawać certyfikaty ˝Szkoła przyjazna rodzinie? Prosiłabym o opinię pana ministra w tej sprawie, ponieważ ministerstwo na ten program zareagowało bardzo nerwowo.
Kwestia trzecia, ostatnia. Otóż rzecznik praw dziecka powinien dbać o przestrzeganie praw wszystkich dzieci. Co do tego jesteśmy tutaj chyba zgodni. Ten problem już się tu pojawiał, mianowicie jakie działania podejmuje pan na rzecz realizacji praw dzieci jeszcze nienarodzonych. One także mają prawo domagać się, by ich prawo do życia było przestrzegane. Proszę powiedzieć konkretnie, jakie i kiedy działania podejmował rzecznik. Dziękuję bardzo.