Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Ułatwienie wyznaczania turystycznych szlaków rowerowych i pieszych oraz budowy dróg rowerowych polega na odstąpieniu od procedury administracyjnego wyrażania zgody i przejściu do procedury zgłoszenia. Pozwoli to na odformalizowanie procedury umożliwiającej wykonywanie robót budowlanych oraz innych czynności na obszarach szczególnego zagrożenia powodzią. Proponowane zmiany umożliwiają zainteresowanym podmiotom wyznaczanie ciągów komunikacji rowerowej, a zwłaszcza dróg rowerowych, w taki sposób, że przyczynią się one do poprawy skomunikowania niektórych obszarów, a także zachęcą dotychczasowych użytkowników samochodów do zmiany środka transportu. A tak prywatnie powiem, że to kolejny fajny, dobry krok w ugruntowaniu przyjazności państwa.
Mam jednakże parę pytań. Mianowicie kto będzie wyrażał zgodę na wyznaczenie turystycznych szlaków rowerowych wzdłuż wałów przeciwpowodziowych? Czy wyrażenie takiej zgody będzie fakultatywne, czy obligatoryjne? Droga rowerowa wzdłuż wałów to niewątpliwie dobre rozwiązanie, jednakże w różnym czasie powstawały i już istnieją ścieżki rowerowe na koronie wałów. Idąc w kierunku myślenia projektodawcy, zachodzi pytanie: Co w przypadku uszkodzenia korony wałów (Dzwonek) w wyniku jego eksploatacji? Kto ponosi konsekwencje oraz jak będzie wykonywany nadzór nad utrzymaniem korony w należytym stanie? Dziękuję. (Oklaski)