Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

13 i 14 punkt porządku dziennego:



  13. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 1827).
  14. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny (druk nr 1878).


Poseł Michał Kabaciński:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Nie chciałbym być złym prorokiem, ale ponad rok temu mój klub poselski złożył projekt, który likwidował w tym przypadku instytucję przedawnienia. Zdaję sobie sprawę z kontrowersji, które były wokół tego projektu, ale tak się stało, że tutaj wszyscy byliśmy zgodni. Dzisiaj każdy klub mówił, że to jest duży problem, że trzeba się nad nim pochylić, ponieważ sprawa jest bardzo poważna. Interes ofiar w dalszym ciągu w polskim państwie kompletnie nie jest respektowany, a ofiary czasami są traktowane w taki sposób, jakby same były winne pedofilii. Niejednokrotnie w wypowiedziach publicznych słyszeliśmy, w dalszym ciągu słyszymy, że tak naprawdę ofiara sama lgnie.

    Dlaczego nie chciałbym być złym prorokiem? Kiedy rok temu złożyliśmy ten projekt, cała sala była za. Niestety, nic się z nim nie stało, w dalszym ciągu leżał w komisji, jeszcze do tamtego tygodnia. Nie było żadnej dyskusji nad tym projektem, nie prowadziliśmy żadnych prac. Nie chodzi nawet o zmianę wprowadzającą całkowitą likwidację przedawnienia, ale chociażby o zmianę dotyczącą wydłużenia okresu przedawnienia o kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. Nic się z tym nie działo. Od jakiegoś czasu mamy taką atmosferę, że jest szerokie poparcie, jeżeli chodzi o poruszanie kwestii pedofilii w mediach centralnych, i nagle wszystkie partie się obudziły, poruszenie tego tematu faktycznie okazało się potrzebne. Ale kiedy rok temu o tym mówiliśmy, nie uzyskaliśmy państwa poparcia w komisjach. Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie, że dzisiaj nie robimy spektaklu, że jak przyjdzie co do czego, to projekt gdzieś nie utknie i nie będzie leżał w szufladzie jednej z komisji, najprawdopodobniej podkomisji prawa karnego przy komisji kodyfikacyjnej.

    Naszym zdaniem rozwiązania zaproponowane zarówno przez klub Platformy Obywatelskiej, jak i klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie są wystarczające, natomiast zasługują na poparcie, ponieważ w momencie, kiedy nie mamy alternatywy, musimy działać na podstawie tych projektów. Może się jednak zdarzyć tak, że za jakiś czas trafi do pierwszego czytania nasz kolejny projekt, który złożyliśmy jakiś czas temu, który ponawia propozycję likwidacji instytucji przedawnienia.

    Okres 8 czy 10 lat to żadna różnica. Moi przedmówcy w wystąpieniach mówili o bezpieczeństwie ofiary. Ofiara czuje się bezpiecznie w jakimś określonym wieku, kiedy ma rodzinę, kiedy ma pewną stabilizację, nie tylko finansową, ale również emocjonalną, kiedy ma oparcie w najbliższych osobach. Wówczas może zdecydować się na podzielenie się tą bardzo przykrą dla niej informacją, że kiedyś padła ofiarą pedofilii. Moim zdaniem ten okres, który zaproponowały dwa kluby, wciąż jest za krótki. Jeżeli faktycznie są jakieś kontrowersje związane z całkowitą likwidacją instytucji przedawnienia, zaproponujemy, aby w obu przypadkach ten okres był wydłużony o 25 lat. Uważamy, że wtedy faktycznie dajemy gwarancję. Chodzi o to, żeby każda ofiara mogła dochodzić sprawiedliwości, ponieważ mamy wiele sytuacji, że w wieku 28 czy 30 lat te osoby dalej są same, nie mają rodziny. Często się tak zdarza, jak popatrzymy na tendencje, że ludzie zakładają rodziny po trzydziestce, mogą spokojnie zabezpieczyć swoją przyszłość dopiero w okolicach czterdziestki. Nie dajemy im tej gwarancji w dalszym okresie, tak naprawdę, dojrzewania tych osób, dojrzewania do decyzji by podzieliły się tą informacją z organami ścigania. Dlatego będziemy oczywiście popierać prace w komisji, będziemy za skierowaniem tych projektów do dalszych prac, ale złożymy poprawkę, ponieważ dla nas okres 8 czy 10 lat naprawdę nie rozwiązuje problemu. Faktycznym rozwiązaniem problemu i dbaniem o interes ofiary byłoby konkretne wydłużenie tego okresu. Naszym zdaniem optymalne byłoby wydłużenie o 25 lat.

    Zdaję sobie również sprawę z tego, że ministerstwo będzie proponowało nowelizację Kodeksu karnego. Nie wiem, czy stanie się to w tym roku, czy na początku przyszłego roku. Mam pytanie do ministerstwa, jeżeli mogę je zadać: Czy ministerstwo w ramach swojej nowelizacji będzie regulowało tę kwestię? Nie chciałbym doprowadzić do tego, by klub zgłaszał swoje inicjatywy, a ministerstwo swoje. Później będzie tak, że uchwalimy jeden projekt w komisji, a za trzy miesiące uchwalimy dużą zmianę, którą proponuje ministerstwo. Myślę, że wszyscy chcielibyśmy usłyszeć od ministerstwa informację na ten temat.

    Powiem jeszcze raz, jeżeli chcemy dbać o ofiary, to nie róbmy złudnej nowelizacji, bo okres 8-10 lat niczego nie zmieni, wydłużymy tylko o kilka lat tę chorą, zdaniem naszego klubu, instytucję. To jest zbyt krótki okres, dlatego będziemy apelować i prosić o poparcie naszej poprawki wydłużającej go o 25 lat. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Michał Kabaciński - Wystąpienie z dnia 21 listopada 2013 roku.


77 wyświetleń

Zobacz także: