Dziękuję.
Pani Marszałek! Pani Minister! Na przykładzie mojego województwa zachodniopomorskiego chciałbym zgłosić pewien problem, bo chyba o tym jeszcze nie mówił tutaj nikt. Ponad 2 lata temu została otwarta droga S3 na odcinku od Gorzowa do Szczecina. Jest to droga, która idzie prawie równolegle do byłej drogi krajowej nr 3, która po uruchomieniu drogi szybkiego ruchu została, że tak powiem, decyzją odgórną przekazana gminom. Jest to w tej chwili droga należąca do poszczególnych gmin, przez które przebiega. I o ile po otwarciu drogi S3 rzeczywiście praktycznie zanikł tam ruch transportu samochodowego, poza samochodami osobowymi, to po wprowadzeniu opłat wydaje się, tak na oko, bo to oczywiście trudno analizować bez badań, że znowu mniej więcej połowa transportu samochodowego, szczególnie tirami, powróciła na drogę gminną, tj. tę, która przebiega wzdłuż drogi S3.
Pani minister, podejrzewam, że to może być praktykowane również w innych miejscach w Polsce, bo to dotyczy przede wszystkim dróg szybkiego ruchu, które przebiegają równolegle w pobliżu poprzedniej drogi krajowej. Czy w związku z tym ministerstwo zastanawia się, w jaki sposób mobilizować kierowców, ażeby wykorzystywali drogę S3, a nie zjeżdżali na drogi gminne? Nie dość, że te gminy mają problemy z utrzymaniem swoich dróg dotychczasowych, to, jak w przypadku byłej drogi nr 3, gdy przychodzą mrozy i jest ślisko, nie mają w ogóle pieniędzy i ta droga jest często przez kilka czy kilkanaście dni właściwie wyłączona z ruchu w gminie. Czy ministerstwo coś planuje, ażeby rozwiązać ten problem? Dziękuję.