Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Panie Ministrze! Do mojego biura poselskiego zgłosił się mieszkaniec Tychów, który na skutek nieprawidłowego działania instytucji finansowych został nakłoniony do niekorzystnego rozdysponowania swoim majątkiem. W wyniku tych działań stracił oszczędności życia i popadł w wysokie zadłużenie. Na skutek udzielenia przez Getin Bank podobnych kredytów innym osobom sztucznie napędzono popyt na akcje spółki LC Corp SA, co spowodowało wzrost ich początkowej ceny ze spodziewanych 5 zł do 6,50 za akcję. W niedługim czasie wartość akcji zaczęła spadać i po 1,5 roku Getin Bank sprzedał akcje tego pana po najniższej cenie - 59 gr za akcję. Pewne okoliczności wskazują, że ów pan, jak i inni kredytobiorcy zostali wykorzystani do nieuczciwej gry rynkowej i stali się jej ofiarami. W opinii ekspertów świadczy o tym udzielenie przez Getin Bank kredytów na zakup akcji LC Corp SA na łączną kwotę ponad 10 mld zł, która to kwota wielokrotnie przekraczała możliwości Getin Banku. Gdyby nie nastąpiła redukcja cen akcji, Getin Bank nie byłby w stanie wypłacić kwot wynikających z wszystkich zawartych umów, ponieważ w tym czasie fundusze Getin Banku wynosiły 1 mld zł. Większościowym udziałowcem Getin Banku jest pan L. C., który sprzedawał na giełdzie swoje akcje LC Corp SA. Tak więc udzielał on poprzez (Dzwonek) podległych mu pracowników pustych kredytów w celu podniesienia popytu, a co się z tym wiąże - ceny będących w posiadaniu przez niego akcji LC Corp SA.
Mam krótkie pytanie. Czy Komisja Nadzoru Bankowego badała tę sprawę, czy ją zna? Bo to nie jest problem tylko tego jednego pana, takich ludzi - nabitych, potraktowanych w sposób nieuczciwy - było o wiele, wiele więcej. Proszę o odpowiedź na piśmie. Dziękuję. (Oklaski)