Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

5 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o świadomym rodzicielstwie (druk nr 562).


Poseł Armand Kamil Ryfiński:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam przyjemność przedstawić Wysokiej Izbie projekt ustawy o świadomym rodzicielstwie autorstwa Klubu Poselskiego Ruch Palikota.

    Jakie główne zmiany proponujemy w polskim ustawodawstwie w tej oto ustawie? Przede wszystkim chcemy wprowadzenia do szkół obowiązkowego przedmiotu edukacja seksualna już od I klasy szkoły podstawowej w wymiarze minimum 1 godziny tygodniowo. Wielu z państwa, najczęściej z prawicy, czyli z Platformy, PiS i PSL, edukacja seksualna kojarzy się z edukacją kopulacji.

    (Poseł Bolesław Grzegorz Piecha: To Środa taki cytat dała, nie my.)

    Natomiast tak naprawdę jest to nauka o partnerstwie, odpowiedzialności i zagrożeniach, które dotyczą dzieci i młodzieży. Jakie to są zagrożenia? Czy klęczące przed rozkraczonym księdzem w gimnazjum salezjańskim dzieci zlizujące bitą śmietanę z jego kolan wiedziały, że są poniżane i wykorzystywane? Czy miały taką świadomość? Odpowiem państwu, że nie miały tej świadomości. Dlaczego? Dlatego że nie było edukacji seksualnej. Dzieci powinny znać wszystkie zagrożenia i mieć świadomość niebezpieczeństw, które na nie czyhają. Jak pokazuje historia, te niebezpieczeństwa czyhają także w szkołach, może szczególnie w gimnazjach salezjańskich.

    (Głosy z sali: Brawo, brawo!) (Oklaski)

    Tak jak warto od najmłodszych lat uczyć dzieci, żeby nie przechodziły przez ulicę na czerwonym świetle, bo mogą zostać skrzywdzone, a może nawet zabite, tak samo muszą od dziecka być uczone, że mogą być skrzywdzone przez człowieka, mogą mieć zniszczoną psychikę, a ich życie może ulec nieodwracalnym zmianom, tak samo jak w przypadku przejścia na czerwonym świetle.

    (Poseł Tadeusz Woźniak: Wy to robicie.)

    Proszę państwa, czy ksiądz powinien upokarzać i psychicznie poniewierać dzieci w tym gimnazjum? Sami państwo już sobie odpowiedzieliście, że nie powinien, dlatego ten punkt dotyczący wprowadzenia edukacji seksualnej jest tak ważny.

    Parlamentarzyści PO i PiS, niczym się nie różnicie od siebie, ponieważ jesteście tak samo sterowani przez kler, biskupów i w imię waszych przekonań przyzwalacie na krzywdzenie dzieci.

    Nie chcecie zapobiegać, nie chcecie uchronić ich przed tymi zagrożeniami, które - jak pokazuje historia - są dosyć powszechne. Jeżeli chcecie państwo więcej przykładów, to podam państwu kolejny. 14-latka, która zachodzi w ciążę w wyniku popełnienia czynu zabronionego i ma prawo do przerwania tej ciąży. Niestety, przez hordy katolickich talibów nękana (Oklaski), zastraszana musi przez pół Polski uciekać. W kilku szpitalach z tego powodu, z powodu interwencji tych osób i presji, jaką wywierały one na lekarzy, nie mogła tego zabiegu dokonać. Stawiam przed państwem pytanie: Czy chcemy mieć mądre, wyedukowane dzieci i młodzież, które stawią czoła zagrożeniom, jakie przed nimi stoją, czy wolimy narażać je na niebezpieczeństwa? Co państwa sercom jest bliższe? Czy chcemy iść w stronę krajów cywilizowanych o ugruntowanej demokracji, gdzie edukacja seksualna w szkołach jest obowiązkowa, jest powszechna, czy chcemy zmierzać w stronę państwa wyznaniowego i w stronę Watykanu, gdzie uprawianie seksu z 13-letnim dzieckiem jest legalne? W Watykanie uprawianie seksu z 13-letnim jest legalne. Czy chcemy w tę stronę iść? - pytam panów i panie posłanki.

    Druga istotna zmiana, którą chcemy wprowadzić w tej ustawie, to jest danie kobietom możliwości decydowania o sobie. Dlaczego panie posłanki, ale w większości panowie posłowie decydujecie o brzuchach polskich kobiet? (Oklaski) Kto dał wam prawo? Kto wam dał to prawo, żeby decydować za te kobiety?

    (Poseł Marek Suski: A kto wam dał prawo?)

    Dzisiaj chcecie decydować o brzuchach kobiet. Możliwe, że jutro będziecie decydować o innych częściach ciała. Może zaproponujecie zasłanianie twarzy burkami? Może zaproponujecie obrzezanie kobiet? Kobiety, myślę, że powinnyście mieć takie prawo i to wy powinnyście decydować o tym, co będziecie robić z własnym życiem, z własnymi brzuchami, i o tym, czy chcecie rodzić dzieci, kiedy chcecie rodzić te dzieci. A przede wszystkim musicie mieć dostęp do wiedzy, edukacji i do antykoncepcji.

    (Głos z sali: Brawo!) (Oklaski)

    Proszę państwa, fakty są takie, że, jak podają niektóre organizacje pozarządowe, w Polsce pomimo zakazu dokonuje się ich blisko 200 tys. aborcji rocznie w podziemiu aborcyjnym. To jest ponad 500 aborcji dziennie. 500 aborcji dziennie. Czy mając świadomość tego, że często te kobiety, odarte z godności, dokonują tych zabiegów w warunkach wręcz weterynaryjnych, urągających ludzkiej godności, narażających je na ogromne niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, czy wziąwszy to pod uwagę, nie powinniśmy zadbać o godność, o zdrowie i życie polskich kobiet i dać im możliwości dokonywania takich zabiegów w szpitalu? (Oklaski)

    Skąd u państwa przypuszczenie i obawa, że te 97%, jak podają niektóre statystyki katolików w Polsce, natychmiast ustawi się w kolejce po wejściu w życie tej ustawy i będzie chciało dokonywać aborcji w szpitalach? Skąd u państwa takie przekonanie? Czego się obawiacie? Proszę państwa, wiecie, kto to jest? To jest pan Ratzinger. Z czego jest zrobiony? Z puzzli. Te puzzle, te maluteńkie puzzle, to są ofiary AIDS. To są ofiary AIDS. A tutaj, z lewej strony, macie państwo napisaną definicję prezerwatywy. Taki obrazek można kupić w Brukseli na dowolnym bazarze. Cała Europa śmieje się z was. Śmieje się z was, że okłamujecie ludzi, okłamujecie młodzież, wmawiając im, że prezerwatywa ma pory, że nie zabezpiecza przed AIDS, że plemniki przenikają przez prezerwatywę, że to grzech, że prezerwatywa jest zła. Czy chcecie żyć w tym świecie obłudy, hipokryzji, czy stawicie czoła faktom? W Polsce AIDS to również bardzo realne zagrożenie. Około 16 tys. przypadków AIDS mamy zdiagnozowanych i potwierdzonych. To są osoby, które poszły, zrobiły test i mają pozytywny wynik. A jak się paniom i panom posłom wydaje, ile takich osób nie zrobiło tego testu i dalej żyje wśród nas i zaraża? 4 razy więcej, 5 razy więcej, 10 razy więcej?

    Zatem, reasumując, czy zdrowie i życie naszych dzieci, czy zdrowie i życie kobiet jest ważniejsze, czy ważniejsza jest ideologia i czy ważniejsze jest wasze uzurpowanie sobie prawa do decydowania o kobietach? Ja uważam, że kobiety mają prawo decydować o swoim życiu, o swoich brzuchach, o swoim potomstwie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Armand Kamil Ryfiński - Wystąpienie z dnia 26 września 2012 roku.


114 wyświetleń

Zobacz także: