Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

9 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym oraz ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym (druki nr 918 i 934).


Poseł Andrzej Dera:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko odnośnie do projektu ustawy o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym oraz ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym.

    Rzeczywiście te zmiany są potrzebne i najwyższy czas, żeby postęp techniczny wykorzystywać w sądownictwie. Zalety tych zmian zostały już przedstawione. Mogę potwierdzić, że są to zmiany potrzebne, oczekiwane. Doprowadzą one do tego, że będzie możliwe szybsze podejmowanie decyzji, nie będzie też tłumaczenia, że coś się rozeszło, ktoś czegoś nie dopatrzył i ktoś czegoś niedowidział. Jeśli chodzi więc o meritum sprawy, jest to projekt potrzebny, niezbędny. Tego zresztą podczas posiedzeń, podczas prac komisji nikt nie kwestionował.

    Z drugiej strony chciałbym dołączyć do tego chóru osób niezadowolonych z trybu procedowania. Szanowni państwo, nie może być tak, że praktycznie nie daje się posłom żadnej możliwości pogłębionej analizy tych projektów. Problem nie polega na tym, że to jest potrzebne, bo jest potrzebne. Nie na tym, że to ma usprawnić, bo to ma usprawnić. Problem polega na dobrym stanowieniu prawa. My tutaj jako posłowie odpowiadamy za to, co wyjdzie z naszych prac. Powiem szczerze, że dzisiaj, po pracy nad tym projektem, wcale nie jestem przekonany, że stworzyliśmy dobre prawo. Bo jeżeli jeszcze obejmuje to materię związaną z prawem karnym, generalnie z sądownictwem, ale tu był taki specyficzny związek tego projektu ustawy z informatyką, danymi teleadresowymi, ochroną informacji, danych osobowych, szeregu spraw, które wymagają jednak rozważnego rozpatrywania i takich zapisów, które będą spójne, będą bezpieczne, nie będą tworzyły chaosu. Problem polega na tym, że tej pewności jako poseł Rzeczypospolitej nie mam po pracy nad tym projektem, a tak być nie powinno. Z jednej strony koalicja rządowa, jak jest dla niej to wygodne, mówi, że trzeba to rozpatrywać długo, że trzeba to robić sprawnie, bo liczy się jakość prawa, z drugiej strony daje klasyczne przykłady, jak robić się nie powinno i używa dokładnie odwrotnej argumentacji, że jest potrzeba, że trzeba robić szybko. Jest kilka takich polskich powiedzeń: co nagle, to po diable, szybko to się pchły łapie, natomiast prawo trzeba tworzyć dobrze i myślę, że co do tego nikt nie powinien mieć wątpliwości. Ja bym nie chciał więcej pracować nad takim projektem w takim tempie i dlatego może ostatni raz to wyrażę, choć, mówię, pewności nie mam i mam pewne obawy, natomiast mając na względzie to, że te zmiany w sensie merytorycznym są potrzebne, są konieczne, nawet tak powiem, będziemy popierać projekt tej ustawy. Jeżeli jednak jeszcze w przyszłości, i to już niezależnie od tego, czy taki projekt będzie konieczny, niezbędny, itd., będzie taki tryb procedowania, to chcę powiedzieć, że nasz klub więcej nie wyrazi na to zgody i nie będzie popierał rozwiązań proponowanych w polskim parlamencie w takim trybie jak ten, z którym mieliśmy tutaj do czynienia. Tyle na ten moment. Obyśmy się nie spotkali jeszcze raz tutaj z sytuacją, że Senat być może będzie miał więcej czasu i zauważy potrzebę poprawek, obyśmy więcej nie musieli ze wstydem przyjmować poprawek, które zgłosi Senat do tej ustawy. Dziękuję bardzo.



Poseł Andrzej Dera - Wystąpienie z dnia 05 grudnia 2012 roku.


95 wyświetleń

Zobacz także: