Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Jestem posłem ostrołęckim i tak jak wielu z państwa także i mnie serce boli, że inwestycja w Ostrołęce niestety nie będzie realizowana. Ale rzeczywiście cieszę się z pozytywnych rzeczy i klaskałem - co mi tu wymawiał mój kolega poseł Czartoryski - kiedy przemawiał pan minister, bo jest jakieś światełko w tunelu, a mianowicie to, że jest szansa, żeby w Ostrołęce była budowana elektrownia gazowa, o połowę oczywiście mniejsza, ale jest to jakieś światełko w tunelu. W przeciwieństwie do państwa cieszę się z wszelkich inwestycji w Ostrołęce, natomiast wy państwo robicie hucpę polityczną. Dzisiaj z tej mównicy... (Wesołość na sali)
(Głos z sali: Co pan mówi?)
Jestem przekonany i głośno o tym mówię, że to wy bierzecie polityczną odpowiedzialność, z posłem Czartoryskim na czele, za to, że nie ma inwestycji w Ostrołęce. (Wesołość na sali) Wasze działania, proszę państwa...
(Poseł Andrzej Jaworski: Panie, lecz się pan.)
Proszę państwa, tak być nie może. Dzisiaj możemy mówić, spierać się na argumenty. (Dzwonek) Nie ukrywajmy tego, proszę państwa...
...że spółka kieruje się rachunkiem ekonomicznym. (Wesołość na sali) Ale wy, proszę państwa, i wasza hucpa, doprowadzacie do wielu złych rzeczy w Polsce. Dziękuję bardzo.