Odnoszę nieodparte wrażenie, że polskie państwo ma zamiar produkować hurtem klony Witkacego, który tak pisał o swoim transie narkotycznym: „Widzę wielki gmach z czerwonej cegły, zwrócony ku mnie kantem. Z każdej cegły wyrasta jakaś twarz dziwaczna, karykaturalna. Twarze te potwornieją i po chwili …
Czytaj dalej