Od wielu lat organizuję pomoc dla naszych rodaków mieszkających na Ukrainie. Ja się tam urodziłem, tam mieszkałem i tam na miejscowym cmentarzu został pochowany mój ojciec. Wyjechałem z Mościsk 60 lat temu do Przemyśla. Można powiedzieć mi się udało, ale zostało tam sporo Polaków. Sytuacja była i jest trudna, zwłaszcza teraz. Młodzi sobie jeszcze jakoś poradzą, pojadą do...
Czytaj dalej