Gdyby sprawdziły się sondaże, jesienią tego roku możemy spodziewać się niezwykle sprawnego przejęcia władzy przez PIS. Jarosław Kaczyński jest ze swoją ekipą staranniej niż dekadę temu przygotowany do zmian kadrowych i w kilku przypadkach niezbędnych dla niego rewolucji legislacyjnych. Straty czasu nie będzie. Dynamika zmian może być zaskakująca. Mam jednak przekonanie, nawet jestem tego pewien, że liderzy PIS-u nie dostrzegają zmian w warunkach sprawowania władzy.